Witam po długiej nieobecności.
Takiego tematu chyba nie było.
Proponuje aby każdy kto miał jakąś dziwną przygodę z częściami danej firmy opisał ją po krótce.
Nie dość że cholernie drogi to z frezów zrobiło się jajko po przejechaniu 50km . ( frezy na wale całe)
Na zimnym silniku świetnie spisują się.. Gdy silnik złapie temperaturę pojawiają się muły. Po ok 1000km miałem problem bo już na zimnym skuter ledwo ruszał .
..
Swoją drogą jeszcze odnośnie wykonania niektórych cylindrów i tłoków..
Swego czasu remontowałem koledze tgb oriona. Do wymiany cylinder i pare innych bzdetów.
Nie chcieliśmy zbytnio ryzykować z tanimi zestawami z allegro za 50-80zł więc kumpel zakupił Motoforce w granicach 170zł jak się nie myle. - 50ccm
Początkowo gdy paczka przyszła i rozpakowywałem karton cylinder wydawał się dobrze wykonany.
Problem zaczął się przy składaniu.
Od dawna się juz tak nauczyłem że zakładam pierścionki na tłok a później tłok w cyl i ide z tym dopiero do skutera, po prostu ''wygodniej mi tak''
Ale już był problem z założeniem pierścieni na tłok.
Tak te skośnookie śmieszne stworzenia z pseudo rejsingową nazwą zrobiły za grube pierścienie....
Nic telefon do właściciela i odp : eh , spróbuj to jakoś złożyć.
Pierścienie za grube.. hmm zeszlifuje, znalazłem lustro, na nie położyłem papier ścierny i szlifuje..
Po 1 min uzyskałem taką grubość pierścienia która idealnie wchodzi w tłok - tak wiem.. nie uzyskam idealnie płaskiej i równej powierzchni.. - ale nasz kolega nasz pan , robimy ''po taniości, wkońcu cylek za prawie 200zł to pewno można pozwolić sobie na takie ''wady'' - przecież to niemiecka produkcja .
Pierścienie na tłoku , ok wkładamy tłok w cylinder... smarujemy olejem.. ZONK ! ciasno , nie wchodzi.. Wtf.
Zdejmujemy pierścienie z tłoka , mierze w cylindrze, BRAK SZCZELINY ! ..
Chinczyki chyba chcieli to za idealnie spasować. Pilnik i 10s podszlifowania.. Pasują wkońcu.. szczelina na ''żyletke''
Wkońcu tłok wlazł w cylinder..
Pierwsze odpalenie.. Niezbyt łatwo to poszło..
Ale odpalił..
Pierścienie dzwonia jak dzwonnik z Notre Dame..
Po 500km uszła kompresja .
Rozbieramy , pekł kawałek tłoka przy zamku.
I niech mi ktoś powie że MOTOFORCE robi dobre zamienniki seryjnych cylindrów.
Motoforce model Eco.
( kompletny ) w konkurencyjnej cenie. Oferta kierowana do osób, które muszą zakupić nowy tłok i wykonać szlif cylindra co często nie wychodzi tak tanio i z oczekiwanym rezultatem.
Otóż robiłem później także znów tgb i postawiliśmy na tańszy cylinder w granicach 60zł. Przyszła paczka i jakość , wykonanie i wygląd to samo co Motoforce - przypadek ? Wg mnie płacimy tylko za opakowanie Motoforce - pseudoniemiecka firma.
Czytałem z ciekawości opinie na forach. Podobno pozostałe Rejsingowe zestawy są bdb jakości. Nie testowałem więc nie oceniam .
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji .
Revo
, rozbieram silnik, patrzę, a tu wszędzie szczątki jakże chwalonego w hurtowni łożyska NTN, które rzekomo ma bez problemu wytrzymywać 20k RPM (dodam, że posiadałem tłok z otworem ułatwiającym smarowanie tegoż łożyska). Tyle ode mnie.
