Witam,
próbuje wyregulować gaźnik, ale nie ma żadnej reakcji na odkręcanie lub dokręcanie śrub.
Od czego zacząć?
I jeszcze jedno, gdzie jest akumulator w tej Hondzie?

Nie ma bata, żeby nie było reakcji na kręcenie śrubami, no chyba, że kręcisz złymi
Aku masz nad lampą odkręcasz ten taki kawałek plastikowy co jest na czaszy, śrubkę od niego masz w takim wgłębieniu.

miśko77, sprawdź czy przepustnica opada na sam dół, reguluj po rozgrzaniu silnika, gdy wyłączy się ssanie.

Ok aku znalazłem, co do gaźnika to 2 śrubki skręcone na maksa, a on chodzi tak samo jak na wykręconych. Pojeździ trochę i znowu zalany.
Macie kogoś kto się zajmie tym skuterkiem? Fachura potrzebny, ale musiałby podjechać, ponieważ nie mam transportu, żeby przewieźć skuter.

Skąd jesteś ?

_________________

HONDA RACING STYLE

Poznań - Plewiska

Też miałem taki problem, że kręciłem śrubki i nic, zero reakcji.
Oddałem skuter do kolegi taty, wyczyścił dokładnie cały gaźnik i sprawdził czy działą ssanie.W moim przypadku było coś walnięte z ssaniem, wiec zarazem problem z odpalaniem.Teraz ledwo kopne i odpala jak nowy.
Robił ssanie i gaźnik czyścił, po tym normalnie wyregulował mi gaźnik ;)

Może masz źle wężyki podłączone.?
Jak ja miałem je źle to tez nie było reakcji, a jak podłączyłem poprawnie to jeszcze na dodatek się okazało że dysza główna była za mała.
Daj ss najlepiej i powiedz czy masz gaźnik oryginalny czy inny.

@Edit. Trochę się chyba spóźniłem z odpisaniem. xD

siema pany,ja niestety mam taki sam problem zero reakcji na śruby a śmigam na dellorto phva 17.5 ed w gilera runner sp50 c46 jakies pomyssły ?? nowy gaznik zamontowałem

_________________

Jeżeli dbasz o maszynę,to ona zadba o ciebie.

Ciężka sprawa ogólnie jest z tą regulacją.
Ja teraz jestem po wymianie cylka bo na starym też nic nie czuł regulacji.
Po wymianie cylka na starej regulacji gaźnika skuter prawie w ścianie wyrwał, a na starym cylku jeszcze na tym gasł.

Więc albo gdzieś dostaje lewe powietrze albo już masz cylek wylatany. ;p

Jak masz gaźnik przykręcany to sprawdź czy tam na 100% masz uszczelkę a jak na wcisk to sprawdź czy nigdzie ci wąż nie pękł. ;p

na starym gazniku skuter palił od strzała a kopką do połowy ruszyłem lekko i działał więc myślę że cylek nie jest tu problemem tylko króciec.bo jest poparciały i przy max obrotach przerywa a jak lekko ruszę manetką jedzie normalnie i po chwili to samo.założe od nowa ten gaznik i zobaczę.Dodam jeszcze że ssanie nie działa i dla tego na zimnym muszę się męczyć z odpaleniem,to prawdopodobnie gdzieś z kablem jest coś nie tak bo na poprzednim gazniku działało.

_________________

Jeżeli dbasz o maszynę,to ona zadba o ciebie.

Jeżeli masz króciec poparcialy to zmień go, bo nie może być sparcialy..

_________________

Aprilia SR Factory - była
Aprilia Habana Custom - jest
Yamaha WR 125 X - była
VW Scirocco 76' Mk1 Cabrio - jest
Toyota Celica V GTi 16v - była
Honda Civic VI HB - była
Mitsubishi Eclipse 2G RS - był
Honda Civic VI HB - jest
Honda Prelude V VTi - jest

Jak masz ssanie padnięte to kup coś takiego http://shop.mieloch.pl/ssanie-reczne-mo ... 1220.bhtml

Bo np mi w ciągu sezonu ssanie padło 2 razy i teraz też kupuje nowe tylko że ręczne.

No chyba że masz słaby dostęp do gaźnika to nie masz większego wyboru. ;p

ssanie działało na poprzednim gazniku więc powinno działać i na tym,ale i w innym gazniku co miałem tez nie działało,moim zdaniem coś z przewodem jest nie tak,sprawdzę czy jest prąd próbnikiem napięcia i dam znać.dodam że jest nowy filtr powietrza s6dl
ps.podciśnienie gdzieś podpinacie ?? czy macie odkryte to wejście?? bo ja mam podpięty olej i paliwo a podciśnienie nie.a z tą srubą od wolnych obrotów to nie wiem co jest,wykręcam ją całkiem a skuter dalej chodzi.za to śruba od mieszanki działa bo jak zakręciłem na maxa skuter niestety pracował a nie powinien ale juz tak się nie wkręcał,ciężko miał i pluł olejem,więc śruba od mieszanki jest ok tylko co jest z tymi wolnymi obrotami że nic się nie dzieje???

_________________

Jeżeli dbasz o maszynę,to ona zadba o ciebie.

Sprawdź dokładnie czy nie masz go na pewno podpiętego.
Bo jakbyś nie miał to by ci wgl paliwo nie leciało, no chyba że kranik walnięty.

ssanie podpięte.

-- 18 sty 2014, 18:03 --

a to wejście na podciśnienie to zaślepiacie czy normalnie zostawiacie??
może to być tego wina??

-- 19 sty 2014, 14:43 --

czy to możliwe żeby była dyszy od wolnych obrotów?? w poprzednim gazniku miałem główną dyszę 54 a małą 32 ty są większe.czy to może być wina dyszy ??.bo zaślepiłem podciśnienie i to samo.

_________________

Jeżeli dbasz o maszynę,to ona zadba o ciebie.

Ja cb nie kminie, jak można mieć kranik podciśnieniowy (działający) z którego leci paliwo bez podłączenia go pod podciśnienie przy króćcu czy gaźniku...

Nic nie masz zaślepiać. poszukaj foto na necie jak to u innych wygląda i tak samo podłącz i spróbuj.
Google grafika się kłania.
I jak trzymasz pierdzika w garażu to powinien odpalić nawet bez ssania.

tak tylko że nie mam żadnego przewodu od podciśnienia,jest tylko olej i paliwo i tyle.podciśnienie zaślepiłem.ale problem leży prawdopodobnie przy lince od gazu.muszę ją podciągnąć bo jak puszczam gaz to przepustnica opada i całkiem zamyka dopływ paliwa,na razie nie mam czasu się z tym pobawić ale jak znajdę chwilkę to ogarnie się to/

_________________

Jeżeli dbasz o maszynę,to ona zadba o ciebie.

Nie rozumiem twojego rozumowania.
Przecież na wolnych obrotach ma ciągnąć paliwo przez DYSZE WOLNYCH OBROTÓW.
DYSZA WOLNYCH OBROTÓW JE PO TO ABY NIE ZGASŁ JAK PUŚCISZ GAZ.

-- 20 sty 2014, 20:45 --

Wgl skoro masz Gilere to czemu piszesz w dziale hondy a nie gilery.? o_0

bo tu jest wątek z podobnym problemem i ktoś się udziela,a jak napisałem nowy to nikt nic nie pisze

_________________

Jeżeli dbasz o maszynę,to ona zadba o ciebie.