Bo bym chciał napisac ze gwarancja rozruchowa niewiem na 14 dni czy ile ? i czy w ogóle jak taką umowe spisze to jak by sie cos stalo z silnikiem to moge oddac go spowrotem ?a co jak by nie chciał przyjac ? Bo jak kupilem kiedys skuter to po dniu sie zepsuł i okazał sie remont silnika .

na 99,99% nikt ci nie da gwarancji na 14 ponieważ w każdej chwili możesz zepsuć ,albo jak ci da i zepsujesz to musisz oddać mu w takim samym stanie w jakim był poprzedni czyli cylinder zatarłeś to musisz zrobić tak żeby chodził

_________________

ZAPRASZAM DO SIEBIE

Piaggio Typhoon <MoNsTeRek:

https://www.facebook.com/Pawelek016?not ... _new_likes

viewtopic.php?t=354526

Dokładnie, nie dostaniesz gwarancji, bo na umowie jest jeszcze napisane, że znasz stan techniczny pojazdu itp.

Wg mnie możecie sobie dodać do umowy takie paragrafki, ale żeby nie były one sprzeczne z innymi (np. że znasz stan pojazdu, nie jestem pewien, czy to będzie sprzeczne).

Zresztą to by musiało być jakoś konkretnie określone, bo na następny dzień będziesz chciał oddać skuter i gość nie przyjmie bo on uzna, że Ty zepsułeś (nie samo się zepsuło) a Ty mu będziesz próbował wmówić, że samo się zrobiło. I teraz ustalanie, czy Ty źle eksploatowałeś, czy rzeczywiście coś w nim wcześniej siedziało. Tak i tak nie dojdzie do skutku. Takie ryzyko.
Po prostu, jeżeli skuter okaże się zepsuty po paru dniach po zakupie to wg mnie żadnej gwarancji nie musi być, bo jest to przedmiot niezgodny z umową, zatajenie usterki (jeżeli coś wcześniej miało wpływ na to zepsucie) i po prostu masz prawo do zwrotu. Takie jest moje zdanie.

To niewiem a jakby jakiś mechanik zemnom by oglądał skuter czy idzie tak stwierdzic czy jest dobry czy nie ? czy bez rozkrecenia to nic i tak sie niedowiem ?

bierz mechanika, niech weźmie manometr, suwmiarkę aby zobaczyć w jakim stanie są tarcze i jak się zna to ogarnie czy się opłaca, a pokrywę przekładni ci powinien pozwolić odkręcić