To niemożliwe co ja tu czytam...
klikszen nie dawaj ludziom takich rad jak nie jesteś czegoś pewien. Właśnie zatarłeś sobie pompkę oleju wartą x złotych, bezpowrotnie, bo chodziła na sucho, bez oleju. Nie chcę abyś odebrał to jako atak na twoją wypowiedz, nic mi do tego, to twój motor i co z nim robisz to wyłącznie twoja sprawa.
Prawidłowe odłączanie pompki (zwanej trochę nieściśle dozownikiem) polega na wyjęciu napędzającego ją trybika spod dekla na którym jest zamontowany.
Zgaduję że to minarelli am (nie ważne czy 3 czy 6). W wypadku tego silnika należy postąpić tak:
1) Zamawiamy komplet uszczelek do silnika (będą potrzebne do ponownego złożenia). Koszt ok. 50-65 zł (dostępne w sklepie Mieloch).
2) Spuszczamy olej ze skrzynki biegów. W tym celu odkręcamy plastkowy korek u góry prawego dekla a potem korek spustu oleju (ten pod kick-starterem) i spuszczamy olej. Ten drugi korek jest pod śrubokręt krzyżakowy, i należy uważać aby go nie "obrobić" bo później śię nie odkręci go a tym bardziej nie przykręci. Ja zastąpiłem go śrubą o odpowiednim gwincie, z łbem pod klucz płaski.
3) Odkręcamy kick-starter (jeśli nasz minarelli am akurat go posiada, bo były wersje bez niego, posiadające tylko rozrusznik elektryczny).
4) Spuszczamy płyn chłodzący. Na pompce cieczy chłodzącej jest taka śrubka pod śrubokręt krzyżakowy, i ją właśnie należy odkręcić. Wcześniej oczywiście odkręcamy korek chłodnicy/zbiorniczka wyrównawczego, aby cały płyn sprawnie spłynął.
5) Odłączamy wąż od chłodnicy od pompki cieczy (jedna obejmka - jeśli jest seryjna, będzie ciężko - trzeba pomanewrować śrubokrętem; warto zastąpić ją zwykłą nową skręcana na śrubę).
6) Odkręcamy plastikową pokrywkę pompki oleju, mocowana na dwa imbusy. Odłączamy wężyki (dwa) od pompki oleju. Odpinamy także linkę od pompki oleju [linkę pompki oleju należy wyjąc z "trójnika", gdzie się rozdziela na pompkę i gaźnik biegnąc od manetki, lub zastąpić ją dorabianą w zakładzie zwykłą linką idącą od manetki prosto do gaźnika].
7) Jeśli jeden z nich (wężyków) idzie do króćca (ja mam aluminiowy Pollini 21mm, więc tak to jest tam rozwiązane - nie posiadam wiedzy jak jest w seryjnym) to czywiście odłączamy go od króćca, a otwór w króćcu zaślepiamy śrubką (u mnie była to srubka pod klucz płaski "10").

Drugi wężyk idzie oczywiście do zbiorniczka oleju i jego też trzeba w jakiś sposób zaślepić. Tu użytkownik ma pole do popisu, bo są różne możliwości. Ja wykonałem zaślepkę z kawałka wężyka i kleju Butapren. Może być też silikon np. biały. To bez znaczenia, ponieważ w tym zbiorniczku nie będzie żadnej cieczy, a zatyczka ma chronić jedynie przed kurzem. Mówię tu o zbiorniczku połączonym ze zbiorniczkiem wyrównawczym chłodnicy. Jeśli są one oddzielne, oczywiście cały zbiorniczek oleju można zdemontować.
9) Odkręcamy śruby imbusowe trzymające prawy dekiel silnika.
10) Zdejmujemy dekiel. Jeśli by złożony na silikon należy trochę popukać w niego z czuciem używając młotka gumowego lub czegoś drewnianego. Czyścimy brzeg dekla i kartera z resztek silikonu i starej uszczelki, aby po złożeniu nie ciekło.
11) Kiedy już mamy zdjęty dekiel, upeniamy się który z plastikowych trybów znajdujących siię w jego przedniej części napędza pompkę oleju.
12) Demontujemy zabezpieczający pierścień zeggera mocujący plastikowy tryb napędzający pompkę oleju.
Używamy do tego celu specjalnych szczypiec dostępnych w każdym sklepie z narzędziami za ok. 10-15 zł.
13)
Samej pompki oleju nie demontujemy!!! Jest ona dobrym zaślepieniem otworu, który by powstał po jej zdemontowaniu, a poza tym w niczym nie przeszkadza w jeździe.
14) Zaślepiamy dwa wyloty pompki oleju (te na których były wcześniej wężyki). Ja połączyłem je połączonymi wężykami o różnych średnicach wewnętrznych (trzy różne). Pamiętajmy, aby założyć na taki trzyczęsciowy wężyk tą czarną gunkę uszczelniającą, która byla tam oryginalnie.
Operacja wykonana - gratulacje! Teraz przystępujemy do składania.
15) Składamy starter nożny (jeśli go mamy). Przykręcamy dekiel do kartera, oczywiście stosując uszczelkę. Możemy składać uszczelkę "na twot" czyli smarując ją smarem z obu stron. Przykręcamy dekiel imbusami, pamiętając o odpowiednim ułożeniu kick-startera. Zajmuje to chwilkę, ale jest wykonalne.
16) Przykręcamy kick-starter i plastikowy dekielek pompki oleju. Pamiętajmy aby jego tylną część, tam gdzie jest otówr w gumowej wkładce na linkę, zaślepić np taśma izolacyjną.
17) Dołączamy wąż cieczy chłodzącej.
18) Przykręcamy wszystkie korki i zalewamy olej i płyn chłodzący (pamiętajmy aby nie zostawić pęcherzy powierza, bo silnik będzie ciągle się zagrzewał!).
To mój sposób. Mam nadzieję, że ifno kompletne i pomoże.
pozdrawiam.