Witam, mam trochę doświadczenia już w mechanice, ale ten przypadek który mam mnie zaskoczył. Posiadam speedfighta 2 WRC, kupiłem zatartego z chińskim cylindrem. Wcześniej był Airsal 70ccm. Z tego co ma w secie to teraz cylinder 70ccm Motoforce nowy z tłokiem meteor, wał polini, wydech yasuni R. Gaźnik był 12mm, po złożeniu wszystkiego do kupy odpalił od strzała dosłownie, ładnie pracował na wolnych obrotach aż do nagrzania, potem wiadomo jak przy docieraniu kilka powtórzeń po ochłodzeniu, po którymś razie z kolei chciałem go przegazować i zaczęły się problemy. Nie wkręca się na obroty, jedzie max 30km/h, regulacja gaźnika nic nie daje, może znikome efekty, czy to bez filtra powietrza czy z. regulacji iglicy nie ma, ssanie automatyczne. Kupiłem gaźnik 17mm również gurtnera, króciec na wcisk. Założyłem i jest to samo, ewidentnie słychać ze ma za mało powietrza, wyciągając gaźnik z króćca na odległość ok 1cm skuter sam wkręca się na wysokie obroty, robie tak jakby lewe powietrze. Moje pytanie jest takie, czy ma ktoś jakieś pomysły? zawór membranowy jest ok, wlot powietrza przytykałem po trochu ręką i w zasadzie bardziej go zalewa, iglica tez jest bez regulacji, ssanie podłączałem pod 12v i po niedługim czasie nagrzewa się i wciąga tą iglice czyli działa. Zaślepiłem wejście ssania i tez jest bez zmian. POMOCY

_________________

Była- Aprilia Area51 Full sport
Jest- Aprilia SR 50 WWW, obecnie seria+wydech arrow kompress + końcówka polini.
Do założenia: sprzęgło metrakit, wydech metrakit Hand Made, Malossi sport 70ccm.
Moja SR'ka =>http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=809673#809673