Cześc,
Robiłem w moim malaguti f10 remont silnika. Po remoncie, wrzuciłem silnik do ramy i w ogóle.
Silnik nie chciał odpalić w ogóle. Musiałem podlać paliwa pod świece. Po podlaniu pod swiece odpalil i musiałem go trzymać na obrotach przez trzymanie manetki od gazu. Po 20 sekundach jak sie wypalło podlane paliwko zdechł. Nie chciał odpalić. po podlaniu znowu pochodził z 20 sekund i znowu zgasł. Nie zaciąga paliwa. Co może byc nie tak? Podajcie przyczyny proszę!

Na podlaniu napewno nie będzie chodził 20s , gaźnik się napełnia , podciśnienie podłączone , układ paliwowy czysty ?

wszystko ok,tylko że jest coś takiego że nie wiem co sie dzieje, bo jak podcisnienie zassam to nie napełnia się filtr paliwa, a czasami napelnia. Co to może być? Gaźnik jest czyściutki, podciśnienie podłączone, układ paliwowy czysty. Może ssanie automatyczne nie działa?