Cześć, znów ja... Nie wiem czemu mnie te chińskie Minarelli tak nie lubi, ale mam kolejnego pacjenta - tym razem Mondo Proton czy coś takiego. Co z nim jest? Po przejechaniu się nim około kilometra na pełnym gazie skuter słabnie, robi BUUUUUUUUUU i tyle, minuta odpalania i jedzie się dalej. Po wykręceniu świecy: - Kawa z mlekiem - Sucha
W skuterze jest: - Nowy cylinder, tłok, pierścionki itd - Nowiutki gaźnik - Nowy zawór membranowy (na starym był minimalny prześwit) - Nowa pompka paliwa (tam jest bak w podłodze, dlatego też jest i pompka) - Nowy simmering na wale od strony wariatora - Nowa świeca - Nowy filterek paliwa - Nowe przewody paliwowe
Nie wiem gdzie już szukać przyczyny, wszystko jest w najlepszym porządku, gdy skuter chodzi na wolnych, gdy się przejadę to dechnie - co mu jest? Dodam, że przed wymianą tych wszystkich części było tak samo.
|