Mój problem polega na tym że gdy skuter postoi całą noc i dzień to gdy przychodzę wieczorem cięzko odpala z rozrusznika tak jakby słabo zasysał paliwo. Gdy go juz odpale i zaraz zgaszę to na dotyk. Świeca ma dobry kolor a podczas jazdy jest jak marzenie. Skuter to 2t lc. A z czego najlepiej go odpalać gdy zimny?

lepiej z kopniaka. rozrusznik jest słabszy od siły jaka kopiesz go sam

_________________

Barton falcon
SET :
-Dr Evo 70
- Wal motoforce
- yasuni c16
- Gaźnik dellorto 21
-Wariator stage6 oversize r/t
- Sprzęgło Hebo Racing 107
- Dzwon stage6 wingcooler 107

no z kopniaka to tak za 1 lub 2 razem ale czemu tak ciężko na początku z rozrusznika skoro podczas jazdy paliwo dobrze dochodzi i jest wszytko w porządku

-- 13 kwie 2014, 21:27 --

czy może 2t lc tak mają

-- 13 kwie 2014, 21:28 --

czy może 2t lc tak mają

-- 13 kwie 2014, 21:29 --

czy może 2t lc tak mają

Boże co za problem odpalić z kopki? Tak, to normalne na zimnym przy automatycznym ssaniu.

a dlaczego skuter zwalnia obroty niżej niz ustawione gdy temperatura wacha się w okolicach 80 stopni na postoju

Paliwo schodzi z gaźnika i dlatego po dłuższym postoju tak ciężko odpala. Problem ten się powtarza w wielu skuterach.

Bierz pod uwagę jeszcze dużą wilgotność powietrza wieczorem. Woda kondensuje się na przewodach, np. WN i może następować przebicie iskry.