Siema ludzie, mam Aprilie Rally z 96 roku i załozyłem mhr-a + sprężyne centralna malossi czerwona. Problem polega na tym, że nie wiem co jest grane
po złozeniu skuter dostaje zajeb***ych obrotów, po prostu wyje jak rakieta a nie chce jechać, tzn rozpędza sie ale tak bardzo powioli, nie jak na mhr-a przystało, ale nie da sie jezdzic bo po prostu mozna ogłuchnac. I co tutaj jest grane, mam załozone rolki 3.5 ale jak testowalem jeszcze 4,2 (bo na razie tylko takie mam) to bylo praktycznie to samo. I w czym tkwi problem, w spręzynie bo troche byla krótsza od seryjnej, czy w tych rolkach, prosze pomóżcie ;D