Na początku chciałem się z Wszystkimi serdecznie przywitać. Teraz chciałbym przedstawić swój problem z moją SRką. Otóż po zimie miałem problem, żeby ją odpalić. Próbowałem tylko od kopki, bo akumulator słaby. Ale nawet kopniakiem ciężko było ruszyć i jak się potem okazało cylinder był cały zalany olejem z dozownika. Po przedmuchaniu i zapodaniu paliwa bezpośrednio do cylindra odpalił. Po dłuższym postoju w ten sam dzień, nie ma problemu z odpaleniem. Jednak następnego dnia jakoś tam odpala, ale znowu mocno dymi na biało czyli olej znowu przedostał się do cylindra. Chciałem zapytać co może być przyczyną dostawania się oleju samoczynnie do cylindra. Dodam, że rok prod 2001, silnik Morini, cylinder Malossi 70cm, gażnik Dellorto.
|