Witam. Po generalnym remoncie silnika skuter nie chce ruszyć z miejsca z Seryjnego silnika (peugeot zenith) wymienione zostały łożyska wału minarelli i cylinder airsal 50 sport skuter ładnie odpala wręcz idealnie no to zaczynamy docierać a tu nawet na pełnej manetce (wiem że nie powinienem) skuter nie ma mocy obrócić kołem na obroty cylinder wchodzi ale nie może ruszyć z miejsca. Nie wiem co to może być.. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi..

Czy jezeli dzwigniesz tył i dasz w pizde to skuter wkręca sie na Wysokie obroty ?
Sprawdz sprzęgło a dokładnie czy okładzina jest wystarczająco gruba zeby zaprzec sie o dzwon i ruszyc
u mnie bylo 3mm okładziny i start był nawet dobry.

Regulowales gaznik i naped?

To tak jak postawię na nóżki i dodam gazu to koło ruszy ale szybciej bym ręką zakrecil.. Ale w jeździe to nie rusza. Napędu nie ruszyłem w ogóle gaźnik wyregulowany i dobrze pali wkreca na obroty tylko nie podaje na koło tego. Nie wiem czy po zmianie cylindra trzeba regulować napędu. Gaźnik na rozgrzanym ustawiony na oko. Odpala od razu. Niema problemu świeca kawa z mlekiem.

-- 20 kwie 2014, 15:07 --

Może ktoś jeszcze się wypowie na nowym silniku dalej to samo..

Zostaje Sprzeglo
Sciagnij dzwon i sprawdz okladziny

Okładziny są w pożądku.. skrzynki seryjne w dobrym stanie oraz zielona centralka nie znam jej pochodzenia nawet dość twardą. To drugi silnik dalej nic.

Może rolki w wariatorze są już tak starte że nie dociskają paska, a wtedy nie ma szans żeby kołem obróciło.

Ja stawiam na rolki