Witam mam rometa kadeta. Kupilem go od kolegi, wymienilem pierscionki bo nie palił a teraz pali nie chce sie wkrecać na obroty i po chwili gaśnie. Kolega przestawiał zapłon bo miał małą kompresie. Czy po wymianie pierścieni muszę go przestawić? Czy to jest wina zapłonu? Z góry dzięki

Co ma kompresja do zapłonu .?
Regulacja gaźnika też może zapłonu, chociaż bardziej chyba zapłonu

_________________

Jestem dyslektykiem więc za wszystkie błędy Przepraszam

Zapraszam do Mojego ROMETA 707
bardzo-rzadki-chinol-czyli-romet-707-by-damian-707-t398967.html

Ustaw zapłon tak jak się należy i wyreguluj gaźnik

_________________

Chcesz stunt filmik ? Napisz ;) Dogadamy się ;)

Tak jak chłopaki wyżej Są takie maszynki dość nie drogie, podłączasz i gdy zapłon jest dobrze ustawiony to świeci się kontrolka, no ale ręczne ustawienie to jednak ręczne i mozna poczuć klimat prawdziwego rometa

_________________

Zaprasza do mojego projektu
https://www.facebook.com/RoksanaPtaszka

To co kolega ma na myśli to czujnik rozwarcia styk przerywacza.

Zegarem do ustawiania zapłonu też fajnie się zapłon ustawia, ale jeśli masz szczelinomierz to i tak
można dobrze ustawić

_________________

Jestem dyslektykiem więc za wszystkie błędy Przepraszam

Zapraszam do Mojego ROMETA 707
bardzo-rzadki-chinol-czyli-romet-707-by-damian-707-t398967.html

a może ktoś opisać jak sie ustawia zapłon bo ja w takich maszynach nie siedze a nabylem go calkiem przypadkiem ;) zaczyna mi sie podobac i chce go zrobic tylko nie bardzo wiem jak a nie dysponuje duza iloscia narzedzi do tego przeznaczonych ;)

Wbrew pozorom wystarczą podstawowe narzędzia, jedynie ściągacz magneta kup (przyda się nie raz jak chcesz się bawić w stare Romety). Zapłon ustawiasz obracając statorem w prawo lub w lewo. Masz tam trzy śruby, które go trzymają, na płaski śrubokręt. W lewą stronę opóźniasz, w prawą przyspieszasz. Dostęp do nich masz poprzez otwory w kole magnesowym. Musisz odkręcić też świecę i np. śrubokrętem (mało efektywny sposób, najlepiej kupić mikrometr) sprawdzasz w górnym położeniu tłoka (obracasz magnetem tak, aby tłok był w pozycji sprężanie-zapłon) i obserwujesz przerywacz (młoteczek i kowadełko zwane też platynkami). Tutaj tkwi szczegół, najlepiej jakbyś znalazł kogoś obeznanego w tym temacie i wytłumaczyłby Ci w trakcie regulacji. Zakup też dobrą świecę zapłonową (dedykowana była Iskra 75F bodajże), możesz śmiało wpakować np. NGK BR7ES. Przerwa na elektrodach 0.5mm. Oczywiście regulacja przerwy pomiędzy platynkami też ma ogromne znaczenie. Nie potrafię Ci tego wyjaśnić w teorii, bo mi się znaki skończą Z resztą przestałem się tym bawić z 15 lat temu.

ok spróbuje to zrobić, dzieki za dobre wyjasnienie na pewno sie przyda