Witam Witam zacznę od tego ze w skuterze mam wsadzowny nowy cylinder (Airsal 70) można powiedzieć ze na dotarciu bo ma przejechane gdzieś 250km.Ostatnio wsadziłem nowy gażnik,dzisiaj pojechałem na trasie około 20 km oczywiśćie robiłem przerwy żeby silnik ostygł nie katowałem go bo były to głównie prędkości 50-60 czasem z pod świateł dochodziły do 70 jednak podczas powrotu skuter przestał reagować na manetke w sensie raz łapał a razie nie wystarczyło odpuścić gaz jak przestał łapać i dać manete do końca i już łapał jednak ma problemy z wkręcaniem się,daje mu gazu a on muli.Na starym gażniku chwila moment i bez problemu osiągał prędkość 90 km nie katowałem dalej bo na dotarciu no po wymianie gażnika moc lekko spadła no ale po powrocie do domu skuter ledwo co jezdzi.Nie zgasł mi ani razu także zatarcie silnika chyba moge odrzucić,utrzymuje wolno obroty jeśli się go zatrzyma da mu się manetką kilka razy w dół i ruszy to jest w stanie rozpędzić się do 70 z niezłym przyśpieszeniem ale pózniej cięzko reaguje na ruchy manetką. Możecie mi powiedzieć o co chodzi może coś w gażniku się przestawiło jednak przez pewien czas jechałem kamienną kostką więc miało prawo go wytrzęś Jakieś propozycje?
|