Siema mam problem z moim neoroxe .
Set :
Malossi : MHT T6
Wydech : Roost rs5
wał : motorforce evo 12mm
gazior : podróba dellorto 21
wario : jak narazie wm
sprzęgło : s6 tq
jakieś sprężyny s6
moment seria
przekładnia malossi
I to mój problem polega na tym ze na ssaniu działa chodzi ładnie równo na obrotach i jedzie jakieś 30 km max
A na wyłączonym ssaniu jest pizda zaraz po wyłączeniu ssaniu wchodzi na wysokie obroty i jak dodajesz gazu to robi mmmmumuum i gaśnie .
Nie reaguje na regulacje gaźnika na wyłaczonym ssaniu a na właczonym da sie regulować .]
I moje pytanie brzmi czemu nie chodzi bez ssania .
-- 7 maja 2014, o 21:31 --
Wysłany: Dzisiaj 22:30
Siema problem jest w jakiś procencie rozwiazany jedzie 50 ahah .
Zauważyłem ze gaźnik sie teraz mocno zalewa ?
Jakeis propozycje co zrobić zeby się nie przlewał tylko normalnie paliwo podawać .
Moze jest coś takiego ze gaźnik sie zalewa i daje malo paliwa na cylek .
paliwo wylatuje przelewem lujak dam cały wężyka na przelewy to leci tyli dziurkami ??
pomocy