Witam, jakiś czas temu jechałem w nocy i zgasły mi światła, na nastepny dzień znowu były spowrotem. Wczoraj siadły już na amen, nie mam świaeł z przodu, swiatla stopu, obrotmierz wariuje na odpalonym silniku, skacze po całej tarczy, rozrusznik po nacisnieciu guzika robi takie "bzzzz". Sprawdzałem bezpiecznik, ale jest wporządku. Co mogło się stac, bo elektryka mi wariuje...

@edit

Dodam, że żarniki w żarówkach się lekko żarzą

-- 15 maja 2014, o 16:35 --

up

_________________

Zawarcia szukaj. Przewód może być gdzieś jebni**

_________________

,,Kochaj każdy dzień"

Siema. U mnie tez tak było w Romecie717 4T a mianowicie kabelek do akumulatora się przerwał . Spróbuj znaleźć ten kabelek który ci się przerwał.. Pozdrawiam

Ja obstawiam na regulator napięcia ,też miałem taki problem i winą był regulator (Rieju RR z AM6)