W passatach b7 jest skrzynia DSG 6 biergowa tylko?
Jak dla mnie to marnota jak nie wiem.
Ojciec kupił jakiś czas temu(passat wyprodukowany w marcu tego roku) i miałem okazję pojeździć trochę(z Katowic do Torunia przez Płock).
Marna ta skrzynia, bez urazy, ale w BMW zrobili lepsze
W trybie normalnym (na "D"), to niby tam jest 170KM, ale w ogóle tego nie czuć. Jak chce się szybko wyprzedzić, to tak średniawo. Bo jedziesz 60km/h skrzynia wbija na 6bieg i zanim to się zbije, to trzeba się naczekać trochę. Na "S" już jest fajnie, ale znowu spalanie robi się masakryczne.
Po 150km zacząłem bawić się łopatkami i dopiero wtedy było optymalnie(spalanie wyszło mi 7.3l/100km - 2.0TDI 177KM, BlueMotion, 4motion na "D" i łopatkami przy wyprzedzaniu. Z czego 3/4 trasy to ekspresówki i autostrady).
Dla porównania jechałem tego samego dnia f10 chłopaka siostry(3.0d) do Grudziądza i tam ta skrzynia była jakaś optymalniejsza. 8 biegów, przy wyprzedzaniu wystarczyło wcisnąć gaz i auto szybko zbijało do odpowiedniego biegu. Zero zabawy "lewareczkiem"(każdy chyba wie jak wyglądają i jak działają w nowszych BMW). Wszystko trwało chwilę. Rozumiem, że inne klasy samochodów itp, ale te DSG to porażki dla mnie.
Druga sprawa debilnie wymyślona: włączyłem auto holda i zapomniałem wyłączyć to "A"(start-stop vagowski) to jak stawałem, to samochód się wyłączał, ale od razu się uruchamiał -.- Kolejny debilny system. Jak już włączasz tego auto holda, to system sam powinien wyłączać ten system start-stop, a nie... A że pierwszy raz się z tym systemem spotkałem, to nie wiedziałem że da radę to wyłączyć. I przez połowę korka nerwowo już nie wyrabiałem. Dopiero telefon do ojca sprawę wyjaśnił.
Tyle kasy wywalasz na auto i szczerze mówiąc tego nie czuć.