Witam,

Zmieniam gaźnik jak w temacie i mam w związku z tym pytanie - czy trzeba coś zmieniać w oryginalnej lince gazu / przepustnicy? Dało się ją założyć na nowy gaźnik, ale wygląda, że jest trochę za krótka. Skutera jeszcze nie odpalałem, bo muszę skombinować też dłuższy wężyk od oleju stary jest za krótki.

Co do linki - czy powinienem uciąć trochę tego metalowego pancerza, który opiera się o wlot linki do gaźnika?

Jeśli tak, ile uciąć? Czy jeśli wytnę za dużo, przepustnica nie będzie się otwierała do końca?

Jeszcze kwestia wlotów chłodzenia w gaźniku - mam AC, zatkać je, połączyć wężykiem jeden do drugiego?

-- 12 maja 2014, o 21:02 --

Zamontowałem zestaw zawór membranowy Motoforce + króciec Top Racing d.21mm + gaźnik Dellorto 17m5 mm PHVA TS + stożek Revo Type-S.

Niestety jakiekolwiek próby odpalenia skutera okazały się bezskuteczne - wczoraj i dziś kopałem łącznie jakieś 45 min...

Widzę, że podciśnienie w króćcu działa, bo benzyna jest wtłaczana do filtra paliwa.

Zostawiłem na razie oryginalną linkę gazu - wydaje się trochę przykrótka, ale dało się zamontować na przepustnicę, manetka normalnie się kręci.

Co może być powodem, że nie mogę go odpalić?

Zauważyłem jeszcze, że gdy kopię przy odkręconej na max manetce, dźwięk dobiegający z okolic gaźnika / stożka jest inny - taki bardziej metaliczny i głośniejszy.

Silnik nawet na moment nie załapuje, nawet nie kaszlnie, tylko cały czas ten sam monotonny dźwięk kilku przesunięć tłoka...

-- 13 maja 2014, o 17:04 --

Właśnie jestem po kolejnej sesji ze skuterem.

Więc tak - po kopaniu świeca mokra od benzyny, iskra jest piękna. Wciąż nie odpala.

Podlałem mu 15ml benzyny pod świecę - po kilku kopnięciach odpalił, złapał jakieś strasznie wysokie obroty (zapewne spalał nadwyżkę paliwa). Była jakaś reakcja na ruchy manetką - tzn wył jeszcze bardziej

Starałem się wtedy pokręcić śrubką od obrotów, żeby mu jakoś je ustabilizować, ale zgasł i już nie odpalił.

Podlałem jeszcze raz - to samo tylko trzymałem mu lekko obroty manetką i próbowałem kręcić przy gaźniku - nie jest to łatwe W końcu zakasłał, zgasł i już nie odpalił.

Nie wiem o co chodzi! Sprawdziłem wszystkie podłączenia, wężyki, króciec - jest ok... Podciśnienie ciągnie - filtr paliwa jest ciągle pełen, z wężyka leci benzyna. Nawet jak odkręciłem króciec to na połączeniu z gaźnikiem i z zaworem membranowym było wilgotno od benzyny - czyli dolatuje tam.

W czym jest więc problem? Dysza w gaźniku jest włożona 80 - to chyba nie powinno przeszkadzać w odpaleniu. Oczywiście na poprzednim gaźniku (seria) odpalał od kopa.

-- 14 maja 2014, o 11:04 --

Sprawdziłem bez stożka i z przytkanym wlotem paliwa - załapuje, ale tylko na chwilę.

Silnik się uruchamia, wchodzi na b. wysokie obroty, reaguje jakoś na ruchy manetką, po czym schodzi na niskie obroty i gaśnie - nie pomaga żadna regulacja śrubką obrotów, czy też mieszanki.

Co to oznacza? Dysza zła? Podciśnienie słabo ciągnie? Gdzie szukać?

Przede wszystkim zrób coś z tą linką- linka nie może być za krótka bo przepustnica nie opada na sam dół, Revo to nie najlepszy pomysł do cylka serii-przepuszcza bardzo dużo powietrza, musiałbyś częściowo zakleić mu otwory żeby nie łapał tyle powietrza,pomaga w tym także nasączanie olejem do filtrów powietrza np. w spreyu, zmniejsz mu dyszę do 72-75,iglica na środkowym ząbku i reguluj, jakie tam jest ssanie ?,elektryczne też będzie powodować zalewanie i falowanie obrotów przez zbyt dużą dyszę i złą regulację składu mieszanki.

Ssanie jest automat. Linka ma się lepiej, bo poluzowałem pokrętłem przy manetce.

Jeśli nie Revo to jaki filtr mam założyć - fabryczna puszka nie pasuje, poza tym i tak dawałaby za mało powietrza. No ale ok, pozaklejam ten Revo trochę.

Jeśli chodzi o regulację - ok, tylko niech on chociaż odpali na tyle, żeby dało się regulować - dotychczas się to nie udało.

Dysza 72-75 nie będzie za mała? W tej chwili jest 80.

Na tej 80 ci go zalewa, przypuszczam że jakbyś wykręcił świece to będzie "asfalt ", załóż mniejszą dyszę ,zatkaj otwór ręką od strony filtra i odpal, lepszym wyborem by był filtr stożek Malossi lub do seryjnego kupić wkładkę Polini lub Malossi,i polikwidować zwężki w obudowie jeśli są.

Racja, świeca jest czarna i mokra a zawsze była "kawowa".

Puszkowy filtr już nie dawał rady na seryjnym gaźniku jak zmieniłem wydech na Tecnigas Next-r i dyszę z 52 na 66.
Włożyłem wkład Stage6 i zdjąłem dolot, ale ciężko się regulował, miał za mało powietrza.

A na tym króćcu i gaźniku w ogóle się go nie da założyć z braku miejsca oraz innego wejścia do filtra.

Spróbuję mniejszą dyszę i pozaklejać trochę ten stożek.

Zaklej te otwory taśmą scota przy zwężeniu obudowy, niech łapie powietrze tylko z tyłu obudowy

OK, tak zrobię, tylko teraz przypomniało mi się, że jak zakładałem na próbę ten stożek jeszcze do starego gaźnika 12mm z dyszą 66, to odpalał od kopa bez problemu...

Wiadomo, że nie wkręcał się za dobrze i regulacja była ciężka, ale odpalał od pierwszego !

A tu, teoretycznie w lepszych warunkach, bo gaźnik 17,5mm i dysza większa w ogóle nie łapie.

-- 14 maja 2014, o 16:44 --

Zmniejszyłem właśnie dyszę z 80 na 75 i kombinowałem znów z odpalaniem na przytkanie wlotu powietrza do gaźnika - oczywiście szalał jak zwykle, ale udało mi się na tyle wyregulować mieszankę i wysterować obroty, że chodzi w miarę równo na założonym stożku.

Niestety jeździć średnio się da, bo się przydusza przy pełnym otwarciu przepustnicy i nie ma mocy ani ze startu, ani po wejściu na obroty.

Zakrec srubke od skladu mieszanki i wykrec o 1/2obrotu,przejedz sie i bedziesz widzial jak sie zachowuje

Takie pytanie jeszcze - czy pozostałe dysze też mogą wpływać na sytuację - wymieniałem tylko główną (po zakupie gaźnika tkwiła w nim 95), a pozostałe to 45 i chyba 32.

Nie baw się tamtymi dyszami bo się wpierdzielisz [chyba że ktoś już coś kombinował z tym gaźnikiem wcześniej],ogarnij go dyszą główną i regulacją składu mieszanki.

Nie, to jest nowy gaźnik. Myślałem tylko, że skoro fabrycznie główna dysza była 95 czyli dużo za duża, to wolnych obrotów i ta druga mogą też być za duże.

Ale w sumie racja - jak miałem 4T, też regulowałem zawsze tylko główną, tamtych nie ruszałem i było ok.

-- 16 maja 2014, o 09:36 --

Odnosząc się jeszcze do kwestii stożka - czy na Revo jest szansa żeby dobrze jeździł? Czy też zawsze będzie go jakoś przyduszało?

Czy któryś z tych filtrów były lepszy:

http://shop.mieloch.pl/filtr-powietrza- ... 2908.bhtml

albo podobny Doppler airbox ?

Naprawdę zastanawia mnie tylko dlaczego na seryjnym gaźniku po założeniu na chwilę revo na próę - normalnie palił i jeździł, a na 17,5mm nie chce?

Może to jednak nie kwestia filtra?

Stożek nie za bardzo nadaje się do seryjnego cylka ,zwiększa spalanie, jest zachwiana równowaga składu mieszanki, trzeba kombinować z dyszami i jeszcze dodatkowo przydławiać stożek żeby go wyregulować, dysza może być z przedziału 72-75 ,to już musisz sam obczajić ,ten filtr w linku dają do cylków 70cc jeśli nie chcą głośnego stożka

OK, ale seria filtr nie pasuje do zestawu nowy gaźnik + króciec. Nawet nie chodzi już o wejście od strony gaźnika, bo tu można uskutecznić jakąś rzeźbę gumową przejściówką, silikonem itp.

Ale ta puszka w ogóle się nie mieści na swoim miejscu, nie da się jej przykręcić.

A jednak ludzie (rzekłbym nawet, że dużo ludzi) jeździ na 50cc + większy gaźnik.

Czyli chyba na stożkach?

Nie zrozum mnie źle - cenię Twoje rady, bo jako jeden z niewielu w ostatnich dniach powiedziałeś mi coś, co ma sens.

Chciałbym tylko ogarnąć całokształt sytuacji - nie będę przecież teraz od razu wywalał tego revo.

Chcę tylko osiągnąć stan, gdzie skuter będzie odpalał, tylko będzie do regulacji - z tym sobie poradzę.

A nie rozumiem, dlaczego nie chce wcale odpalić (dziś znów po staniu nawet nie kaszlnie), skoro palił ze stożkiem na mniejszym gaźniku.

Sorry, że może się powtarzam, ale to mnie nurtuje najbardziej.

Seryjny gaźnik już możesz puścić w niepamięć, przy zmianie wydechu,cylka ,gaźnika skuter trzeba od nowa regulować ,zmieniła się charakterystyka pracy dla takiego silnika,jest inne zapotrzebowanie w skład mieszanki ,dodatkowo trzeba nie raz zmieniać całe ustawienia napędu ,centralka rolki,sprężynki,żeby to hulało, u ciebie właśnie tą przeszkodą jest stożek ,ale jest to do ogarnięcia ,tylko musisz mieć kilka dysz i regulować,możesz mieć z kumplem takie same skuterki takie same gaźniki i stożki a każdy z nich trzeba dostrajać osobno ,nigdy nie będą chodzić tak samo, u ciebie idealnie będzie na dyszy 72 ,a u kumpla na 75. i to jest ta charakterystyka pracy silnika.

OK, pojmuję. Dzięki za wyjaśnienia.

Mam jeszcze dysze 70 i 65, spróbuję, przetestuję, w końcu musi zadziałać

Zadziała, cierpliwości ,po 20-30 km gdy już uznasz że że dobrze jeździ ,sprawdź kolor świecy , to też dużo mówi o mieszance i ustawieniach gaźnika

Problem wydaje się być rozwiązany.

Zmieniłem króciec Top Racinga na komplet króciec+zawór membranowy od TECa.

Różnica jest kolosalna - zarówno w jakości wykonania jak w działaniu.

Króciec jest solidny i dobrze połączony z zaworem, a gumowa przejściówka wygląda tak, że ten Top Racing to przy tym słaby żart. Tec jest mocna, twarda i idealnie obejmuje wylot gaźnika.

Efekt taki, że Speed odpalił od drugiego kopnięcia...

Cały czas na dyszy 75, wiadomo jeszcze regulacja, żeby zoptymalizować spalanie i osiągi, ale to jest to.

Wprawdzie naraziło mnie to na kolejny koszt, ale tym razem kasa jest dobrze wydana i Top Racing stracił u mnie kolejne punkty (po badziewnych sprężynach).

-- 20 maja 2014, o 20:56 --



Aktualizacja obecnej sytuacji:

na dyszy 75 jeździł sensownie tylko przy niemal wkręconej do końca śrubie mieszanki, ale zalewał się na starcie, przez co ruszanie z miejsca trwało zbyt długo.

Z kolei na bardziej odkręconej przyspieszenie było całkiem dobre od startu, ale w okolicach 50 - 60 km/h przy odkręconej manetce zaczął tak szybko falować obrotami - coś jakby drgania i wskazówka też drgała na 58-60km/h i tyle...
Do tego dźwięk jakby chciał jechać, ale nie miał siły.

Wszystko wskazywało na to, że potrzebna jest większa dysza - wkręciłem 85.

Regulowałem zgodnie z zasadą - wykręcam mieszankę - obroty wzrastają - obniżam je śrubą od obrotów.
I tak aż obroty przestaną wzrastać. Nawet całkiem sporo się wykręciło śruby od mieszanki - gdzieś 3,5 obrotu.

Skuter obecnie może nie rwie ze startu, ale zniknęło irytujące duszenie się paliwem na starcie, dzięki czemu rusza szybciej niż na dyszy 75.

Później przyspiesza bardzo ładnie i leci do ok. 75km/h licznikowe/

Stożka w żaden sposób nie zdławiałem - tylko nasączyłem dość dużą ilością oleju do filtrów.


Teraz pytanie - czy na tym setupie:

Speedfight II AC
Wariator Polini Hi Speed Rolki 5,5g
Pasek Malossi X-Special
Sprzęgło Stage6 Sport Pro + Dzwon Stage6 Wingcooler
Docisk Stage6 Medium, Sprężynki WM czerwone
Gaźnik Dellorto 17,5 mm PHVA TS + Króciec i zawór Tec Performance
Stożek Revo Type-S
Wydech Tecnigas Next-R
Cylinder seria 50cc kompresja 8,5

da się z niego wyciągnąć więcej, czy dać spokój i nie kombinować jak jest w miarę ok?