Dzisiaj jest 06 lut 2025, 11:26



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Offline
Post: 28 maja 2014, 14:33 
**

Rejestracja: 28 lip 2013, 20:21
Posty: 330
Pojazd: aprilia sr50 ditech morini

Ostrzeżenia: 1
siema, rozebrałem silnik no i ogólnie dostał nowe łożyska, uszczelki i wszystko dobrze złożone, jednak powstał problem, przepalał szybko świece co 50 km albo nawet co 10 ...wyjąłem kartery z silnika i odkryłem że podczas kręceniem wału trze magneto o iskrownik... teraz tak, czemu ?? łożyska 100% dobre ( skf c3) i do tego usczelniacze corteco, wbite przez mojego tate na 100% dobrze bo byłem przy tym... czy możliwe że jest skrzywione magneto i podczas tarcia wymiania się ładunkami ( jak tak to można nazwać ) z iskrownikiem i to powoduje zepsucie się świecy? POMOCY...


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
Post: 28 maja 2014, 16:26 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 maja 2011, 15:51
Posty: 516
Lokalizacja: Grudziądz
Pojazd: Longjia L-Evo
Magneto ściągałeś młotkiem czy ściągaczem?




_________________

Obrazek

Kliknij na obrazek, aby przejść do tematu :D




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 28 maja 2014, 16:50 
**

Rejestracja: 28 lip 2013, 20:21
Posty: 330
Pojazd: aprilia sr50 ditech morini

Ostrzeżenia: 1
młotkiem, ale pukane przez deske




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 28 maja 2014, 17:24 
**

Rejestracja: 14 kwie 2014, 7:07
Posty: 258
Pojazd: TGB 101R ROMET OGAR 200
A wał prosto się chociaż kręci?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 28 maja 2014, 17:53 
**

Rejestracja: 28 lip 2013, 20:21
Posty: 330
Pojazd: aprilia sr50 ditech morini

Ostrzeżenia: 1
wał chyba prosty, zaraz sprawdze jeszcze. Sugerujecie że skrzywiony wał? tak?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 28 maja 2014, 19:52 
**

Rejestracja: 14 kwie 2014, 7:07
Posty: 258
Pojazd: TGB 101R ROMET OGAR 200
Nie można tego wykluczyć.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 28 maja 2014, 20:56 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 lip 2013, 15:27
Posty: 1389
Lokalizacja: Okolice Gdańska
Pojazd:
jakub97 pisze:
wbite przez mojego tate na 100% dobrze bo byłem przy tym



Łożysk się nie wbija.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 8:41 
**

Rejestracja: 28 lip 2013, 20:21
Posty: 330
Pojazd: aprilia sr50 ditech morini

Ostrzeżenia: 1
wbija się jak wie się w które miejsca i jak stukać :) puka się w zewnętrzną ( nie w wewnętrzną) część i lekko z 2 stron ( nie w jedno miejsce ).




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 8:50 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
jakub97 pisze:
wbija się jak wie się w które miejsca i jak stukać :) puka się w zewnętrzną ( nie w wewnętrzną) część i lekko z 2 stron ( nie w jedno miejsce ).
Bez komentarza :D :D :D




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 11:12 
**

Rejestracja: 28 lip 2013, 20:21
Posty: 330
Pojazd: aprilia sr50 ditech morini

Ostrzeżenia: 1
PO co piszemy o łożyskach jak one są dobre i nie mają luzów ? wymieniane 2 miechy temu? Lepiej pomóżcie z pytaniem :) z góry dziękuje




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 12:11 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
Może masz za małą przerwę pomiędzy impulsatorem a magnetem, ja wkładałem przy regulacji odległości kawałek blaszki z puszki po śledziach i dopiero wtedy zakręcałem śrubki impulsatora[prawidłowa odległość 0,3-0,4mm, no chyba że masz szczelinomierz],a co do wbijania łożysk młotkiem i ściągania magneta to też może być przyczyną skrzywienia wału i wcale bym się nie zdziwił że tak właśnie jest, najprościej by było zdemontować wał jeśli ustawianie impulsatora [blaszką] nie pomoże i oddać tokarzowi który go przemierzy [bicie] to wtedy już możesz tacie podziękować za vahową pracę i wyciągnąć rękę po hajs na nowy wał. :D :D :D




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 14:13 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 lip 2013, 15:27
Posty: 1389
Lokalizacja: Okolice Gdańska
Pojazd:
Dokładnie, masz 100% pewność że łożyska nie dostały luzu, a wał nie ma bicia? Po wbijaniu młotkiem można się wszystkiego spodziewać.

Wał jak i łożyska składa się metodą ciepło-zimno + ewentualnie prasa hydrauliczna jak by były opory.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 15:32 
**

Rejestracja: 28 lip 2013, 20:21
Posty: 330
Pojazd: aprilia sr50 ditech morini

Ostrzeżenia: 1
były takie opory przy ściąganiu że 4 mm kątownik się wyginał ... czyli siła kilkuset kg, było z tym sporo problemów. Iskronika nie odkręcałem podczas rozbierania karterów. jedynie co to magneto albo wał krzywy. W sumie wał ma już ogromne luzy na korbowodzie ( z 3/4 mm) wiec przyda się nowy.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 15:43 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
jakub97 pisze:
były takie opory przy ściąganiu że 4 mm kątownik się wyginał ... czyli siła kilkuset kg, było z tym sporo problemów.
I po co się brać za robotę bez potrzebnych narzędzi[ściągacz ,odklejacz]łożyska na wale bez problemu ściągniesz butlami tlen+acetylen,[koszt =czteropak browara :D :D :D ] podgrzewasz wewnętrzny pierścień łożyska i same spadają nie uszkadzając wału.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 17:10 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 paź 2011, 19:36
Posty: 162
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Pojazd: Italjet Formula 125 TWIN
Tlen+acetylen pozdrowienia i koszt czteropaku PHAA dobre i co pewnie podłączy do tego szlauf ogrodowy i odpali zapalniczką,czasami można się pośmiać na tym forum :D
Prędzej stopił by łożysko niż je podgrzał razem z wałem,do ściągania łożysk z wału są ściągacze tak samo jak do wyciągania wału z karterów lub poprzez podgrzewania gniazda łożyska i nie tlen+acetylen tylko propan+butan lub opalarką elektryczną.
Wbijanie łożysk a raczej dobijanie kluczem nasadowym ( oczywiście po uprzednim podgrzaniu gniazda) o średnicy podobnej do zewnętrznego pierścienia łożyska jest normalne co innego walenie obuchem w samo łożysko.
Zresztą jak widzę każdy wszystko wciska prasą albo Bóg wie czym jeszcze dajcie sobie spokój i tak nikt wam w to nie uwierzy.
Wracając do tematu,kolego odkręć osłony magneta i niech ktoś kręci silnikiem a ty się patrz się na magneto czy bije ,ale pewnie masz krzywy wał albo uszkodzony stożek na magnecie.
Mniej gadania więcej robienia.




_________________

Bicilindrico ItaloJetto
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=227076




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 17:40 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
Italjet a co cię tak dziwi skoro giął płaskownik wbijając go pomiędzy łożysko a wał przy demontażu to wał miał zdemontowany razem z łożyskami, każdy może napisać o ściągaczach i odklejaczach ,też to zrobiłem, podgrzanie łożyska na wale butlami nie trwa więcej niż pół minuty i tyle wystarczy łożysko samo się zsuwa ,sprawdzone wielokrotnie [nie podgrzewasz do czerwoności],wystarczy tylko dobrze ustawić płomień palnika ,propanem lub opalarką będziesz grzał do usranej śmierci łożysko razem z wałem [efekt mizerny]tu chodzi o to aby jak najszybciej się nagrzał pierścień wewnętrzny łożyska i rozszerzył nie oddając ciepła wałowi bo to nic z tego nie będzie.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 19:20 
**

Rejestracja: 28 lip 2013, 20:21
Posty: 330
Pojazd: aprilia sr50 ditech morini

Ostrzeżenia: 1
okeeeeej, po pierwsze było wbijane delikatnie bo do końca nie chiało wejść łożysko kluczem i lekko pukane łotkiem.
2. nie wkłądałem kątownika pomiędzy wał a łozysko tylko wywierciłem w nim 2 dziury i zrobiłem taki prowizoryczny ściągacz. a młotkiem pukałem w wał tak jakby od boku ( jak się kończy wał i jest śruba to w sam środek by pomóc magnecie zejść :)
3. wał prosty, teraz sprawdzałem i chodzi prosto
4. wiem, odkręciłem pokrywę no i jak ręką obracam magneto to co jakiś czas przycina się w jednym miejscu i zaczyna trzeć o drugi element ( chyba metalowy itp.) bo słychać taki pisk przy tym. a potem spowrotem kilkanaście obrotów bez tarcia

Co wy na to ? jakieś sugestie ?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 29 maja 2014, 20:29 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 paź 2011, 19:36
Posty: 162
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Pojazd: Italjet Formula 125 TWIN
Może trochę to banalne ale skoro tarcie nie odbywa się cyklicznie to być może przykleiła się jakaś mała podkładka do magneta lub coś podobnego ?? jesteś pewnie w 100% ,że to z magneta ??

Wracając do kolegi o nicku n0ooRT
Jaki jest sens używania palnika o wiele większej mocy niż potrzeba ?? poza tym propan + tlen ma niewiele niższą temperatura niż acetylen i wcale nie trzeba grzać 100 lat opalarka czy gazem z kuchenki.
Poz tym nie chodziło mi o samą technikę ściągania łożysk tylko teksty w stylu "kup sobie za 4 piwa butle z gazami technicznymi i wszystko naprawione" i jeszcze piszesz ,że każdy może pisać o ściągaczach itp. a post wcześniej piszesz o braku potrzebnego sprzętu typu ściągać i jeszcze blaszka po śledziach... no proszę cię.
Zamiast poradzić koledze piszesz tego typu teksty.




_________________

Bicilindrico ItaloJetto
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=227076




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 30 maja 2014, 9:55 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
Italjet pisze:
"kup sobie za 4 piwa butle z gazami technicznymi i wszystko naprawione" i jeszcze piszesz ,że każdy może pisać o ściągaczach itp. a post wcześniej piszesz o braku potrzebnego sprzętu typu ściągać i jeszcze blaszka po śledziach... no proszę cię.
Zamiast poradzić koledze piszesz tego typu teksty.
Co ty chory jesteś ,? dałem tylko przykład że za 4piwa ogarnięty spawacz mu to zrobi, jak nie ma narzędzi typu sciągacz ,odklejacz, znalezienie kogoś z butlami propan + tlen jest większym problemem, a elektryczną opalarką to sobie możesz łożyska z wału sciągać do usranej śmierci to nie jest montaż łożysk tylko demontaż i nie przebiega tak samo jak montaż wbrew pozorom,blaszkę od puszki od śledzi tez podałem jako przykład bo czym ma sobie niby zmierzyć te 0,3-0,4mm szczeliny pomiędzy impulsatorem a magnetem a tyle mniej więcej ta blaszka ma , równie dobrze mogłem mu podać że ma sobie wyciąć z konserwy turystycznej,więcej dystansu życzę i czytania ze zrozumieniem.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 30 maja 2014, 15:51 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 paź 2011, 19:36
Posty: 162
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Pojazd: Italjet Formula 125 TWIN
Dobra idź już,namieszałeś i nie dość,że nieumiejętnie się bronisz to jeszcze"chory jesteś" pfff...
Lepiej ty sobie poczytaj co piszesz bo przeczysz samemu sobie ale co mi tam żyj sobie w swoim świecie i dawaj złote rady na forum.
Pozdrawiam :)




_________________

Bicilindrico ItaloJetto
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=227076




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy