Jak zamontujesz kamerke, to potem filmik z kamery nam pokaż

protomcik - problem w tym, że nasze chore prawo nie pozwala mu na ujawnienie wizerunku osoby prywatnej jeśli nie popełnia jakiegoś wykroczenia. A tu wystarczy że kard nie obejmie momentu rysowania i jest klops.

____________________
Nie bujamy Was konstrukcje stalowe hal chcesz poznać – wchodź!

TheDoria2471, tak, tak. Ale jeśli, przyłapie go na gorącym uczynku, ma prawo opublikować to.

Jak chcesz się szlajać po sądach to publikuj, ustawa o ochronie danych osobowych-mówi ci to coś.

protomcik, taa tylko potem koleś go pozwie i cytując fragment pewnej piosenki "będzie, będzie się działo"

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Może na początek zwykły straszak wystarczy?:-) Taka kamerka, to wbrew pozorom dość kosztowna sprawa.

_________________

www.zleceniabudowlane24h.pl/firmy-budowlane-gdynia

Ale chyba w tym wszystkim chodzi o to , żeby złapać kogoś na gorącym uczynku czyż nie tak, a nie postraszyć osobę, która w efekcie nie poniesie żadnych konsekwencji, trzeba tą osobę zidentyfikować i niech poniesie koszty i konsekwencje wyrządzonych szkód:)

____________________
Najkorzystniejsza oferta? http://publicznierobert.blox.pl/html Właśnie ją znalazłeś.

wynajmij Rutkowskiego

jak opublikuje i koleś się będzie pluł to wystarczy powiedzieć że nie nagrywał człowieka tylko np auto, a ten człowiek był po prostu elementem kadru

Nie mścij się tylko nad sprawcą osobiście, bo znając życie to Ty będziesz tym złym, a prawdziwy sprawca oskarżycielem ;D

Zresztą, zemścisz się i obaj będziecie mieć zniszczone mienie, obaj wyjdziecie na minus. A tak to tylko sprawca zabuli (o ile to nie jakieś ptactwo powietrzno lądowe lub inne zwierze). Chociaż rozumiem, ręka świerzbi, ale nie daj się sprowokować

Czekamy na wieści.

u mnie na osiedlu była grupka małolatów, którym się wybitnie nudziło i rysowali auta. nie mieliśmy dowodów, że to oni, więc wymyśliliśmy, że z sąsiadami na zmianę, będziemy robić patrole po osiedlu - zwłaszcza wieczorami. kilka dni i były dowody.

____________________
Diabeł tkwi w szczegółach http://audytipodatki.pisze.se/ chcesz poznać – wchodź!

Jak się ma sprawa?

Problem jest taki: kretyn , który to robi na pewno nie siedzi przy samochodzie 10 minut, tylko przechodzi sobie od niechcenia, wyciaga gwoździa, czy coś takiego i przeciąga żelazem po lakierze. Teoretycznie nie do wykrycia ani do udowodnienia, bo w grę wchodzą sekundy. Zanim o 3 w nocy zerwę się i powiedzmy założę kapcie, będzie juz po sprawie.