to tak-
na początku rozbieramy gażnik wraz z krućcem
potem cylek
następnie magneto(to mi nie potrzebne) i dzielimy silnik na pól aby wyciągnąć wał
Między połówkami silnika masz taką pompkę wychodzą z niej dwa wężyki a ta pompka opiera sie na krzywej na wale( tylko niektóre wały to mają ) i ona ma takie łożysko jak pod tłokiem to mi sie rozleciało i tłoka rozdupczyło
ona odprowadza nadmiar oleju i wszystkiego w środku silnika ,.
nigdzie nie mogę na nią trawić
proszę o pomoc

-- 28 cze 2014, 10:08 --

wywalam gaznik wariator cylinder wszystko zostaje sama obudowa.
W tej obudowie międzi (karterami czy jakoś tak) połowkami silnika masz tą pompkę z dwoma węzykami ona wchodzi bezpośredni do silnika i kułeczko na niej opiera sie o krzywkę wału(tylko niekture wały tak mają) usuwa poprostu nadmiar oleju i wszystkiego z silnika.gzie mogę ją dostać?
wiecie o co chodzi?

-- 29 cze 2014, 3:01 --

Chodzi mi o taką pompkę jak na drugim zdjęciu
http://forum.scigacz.pl/about63734.html

To dalej jest pompka od dozownika oleju. Są dwa typy, napędzana mechanicznie, poprzez krzywkę wału korbowego i napędzana elektrycznie poprzez napięcie płynące z akumulatora. Możesz założyć śmiało elektryczną jak mechanicznej nie możesz dobrać. Lepszą opcją jest pozbycie się tego koromysła i samemu sporządzać mieszankę paliwo-olej. Masz wtedy 100% pewności, że silnik jest zawsze smarowany.

Jak sie tego pozbyć? wystarczy wyciągnąć to kółko ze środka(co mam zniszczone) i przykręcić to z powrotem?
Dodam że do tego nie dochodziły żadne rurki ani kable( dwa przewody długości 30 cm nie było do niczego podpięte) czy tak ma być?

W dziale "zrób to sam" jest na ten temat dużo. Szukaj w tematach z magicznymi słowami "przeróbka dozownika oleju". Czytać Panie i będziesz Pan zadowolony .

Nie wiesz o co mi chodzi człowieku Ty dalej przy tej pompie do mieszanki obstajesz a to zupełnie inna część jest.W ogóle nie podpięta pod olej.Pompke oleju mam osobno do gaznika idzie z baku.A to to zupełnie co innego jest...Po co mi mówisz że mieszanke lepiej robić a pompke wyjeba.c jeśli nie masz pojęcia o czym mówię,,,,
TO NIE JEST POMPKA OD MIESZNKI TYLKO kobieta lekkich obyczajów POMPKA KTÓRA ODPROWADZA NADMIAR SYFU Z SILNIKA Z KARTERÓW NIE JEST PODŁĄCZONA POD NIC! POD ŻADEN OLEJ Z BAKU!
CZY KTOŚ KURNA WIE O CZYM MÓWIE?

Misiekchthc w silnikach Euro1 ,Euro2, w tym miejscu co na zdjęciu w którymś z modeli stosowano tak jak wyżej napisano pompkę oleju dozownika , po wprowadzeniu zaostrzonych przepisów o emisji spalin w tym miejscu co na zdjęciu wrzucono pompkę ,kompresorek do mieszania spalin z wydechu z powietrzem z tego kompresorka coś ala zawirowywacz spalin,blokada wydechu i ochrona środowiska i ty to właśnie masz http://speedfight.net.pl/showthread.php?tid=785, możesz spokojnie zdjąć zasprzęglenie z wałem a te końcówki pozaślepiać np. koszulkami termokurczliwymi

Dzięki wodzu o to mi chodziło
to w sumie nie muszę tego mieć sprawnego tak? wystarczy wyjąć kułeczko co opiera sie o krzywkę na wale i zaślepić aby nie było lewego?
Z tego wynika że ta pompka nie jest w cale potrzebana.\
Od mojej wychodzą dwa wężyki po 30 cm i do niczego nie wpinają się leżą luzem a w tym co linka dałeś mają tam popodpinane gdzieś te wężyki,.
Wiem już wszystko dzięki kolego
to jest kompresor spalin nie potrzebny w ogóle ,,,jakbym wiedział na początku to bym teraz nie musiał wydawać na tłoka 200 zł kurna
DZięki

Widocznie masz obcięte te wężyki , w linku jeden wężyk z filtrem papierowym łapie powietrze które przechodzi przez ten kompresorek i wychodzi drugim wężykiem już pod większym ciśnieniem uzależnionym od obrotów wału wpiętym gdzieś w okolicach kolanka wydechu, śmiało możesz to kółeczko zasprzęglające wywalić

Dzięki n0ooRt jeden co ogarną
pzdr

-- 01 lip 2014, 10:13 --

Jeszcze jedno pytanko
czy jak pozatykam te wyloty to nic się nie stanie?
teraz z jednego wylatowało mi paliwa resztki, i po zatkaniu gdzie to się podzieje? nie rozdupczy mi czegoś?
Pozdro

Weź kawałek wężyka, spasowanego do króćców przyłączeniowych i zrób mostek Nałóż na te króćce oba końce. Nie będziesz przez to gubił paliwa i zachowasz podciśnienie.

masz gdzieś do tego jakiś schemat?
nie bardzo ogarniam jak to ma wyglądać

Nie trzeba schematu, wystarczy kawałek wężyka aby dostał od króćca do króćca, nasuwasz i gotowe. od biedy zalep klejem na gorąco.

a teraz kminie

-- 05 lip 2014, 5:36 --

zrobiłem jak mówiłeś i został mi wlot na wydechu odsłonięty(tam co rurka dochodziła jedna) co mam z nim zrobić?zatkać zostawić?

Chodzi o metalową rurkę na kolanku? Najlepiej obciąć szlifierką na płasko i zaspawać migomatem.

jedną mam uciętą tą ślepą kiszke i zaspawaną.Tak samo zrobić z tą drugą tak jak mówisz?

-- 06 lip 2014, 10:21 --



-- 11 lip 2014, 4:59 --

Dobra rurka ucięta zaspawana, skuter bez tej pompki zbiera się o niebo lepiej zauważyłem bez spadku vmaxa jakieś 3-4sec do 50kmh

Ja musiałem zmienić tłumik, by skuta odblokować, a i tak zmieszałbyś mnie na starcie

wszystko wymieniłem od cylindra po gaznik zajęło mi to bite 6 miesięcy, tu sie coś rozdupczyło to wymieniałem na sportowe części,wydech mam tylko rozwiercony stary i daje rade jak narazie.
Nic już nie robię jeżdzi naprawdę zarąbiście najwięcej leciałem 110kmh ale musiałem hamować to v max jeszcze nie wiem jaki mam
Dzięki wszystkim za rady do następnego

Temat do zamknięcia