|
Wymieniłem sprzęgło ale jest dokładnie tak samo.
Natomiast jest Nowy trop. Być może to coś z elektryka. Podczas jazdy gdy rozpedze go do 70-80 km to zaczynają wariowac kontrolki (mruga silnika i włącza się tez oleju). Dodatkowo nie działają czasami kierunkowskazy a z tego co wiem przerywacz jest w regulatorze napięcia. Dzisiaj zmierze napiecie. Jeśli to nie on to być może iskrownik bo leżał trochę czasu jak skuter był rozebrany i może miał kontakt z woda lub benzyna... Myślę tak bo skuter po dłuższej jeździe ma problemy z wkreceniem się na obroty a czasami w ogóle nie chce ruszyć (jest tak tez zaraz po odpaleniu ale kija po 30s). Możliwe tez ze kranik nie daje mu wystarczająco paliwa bo to podciśnienie jakieś kiepskie jest (czasami nie odpala a jak pociągnie ustami benzynę to od kopa)
A wy co myślicie?
-- 07 sie 2014, 19:50 --
Troche zaktualizuje temat.
Wymieniłem regulator napięcia, teraz prąd ładowania wynosi 14,8V na wysokich obrotach (na starym max 13,5V). Natomiast na niskich, kóre są śmiesznie niskie (wskazówka minimalnie powyżej 0 -przejdę do tego dalej) prąd ładowania jest tak słaby, że akumulator się rozładowuje a światła świecą bardzo słabo. Zauważyłem, że kierunkowskazy działają, gdy akumulator jest naładowany i ma ładowanie podczas jazdy, a gdy stanę na chwilę to przestają. I ciekawe, że wskazówka od temperatury jest podczas postoju na 2/5 skali a jak dodam gazu to jest na 1/2 skali. Czyżby za duży prąd?
I teraz tak: skuter na chińskim gaźniku 17,5 jeździł kiepsko, po krótkiej jeździe już nie chciał się wkręcać na obroty, jakby go dusiło (mimo na maks zakręconej śruby od powietrza a przy odkręconej choć trochę nie wkręcał się w ogóle, nawet zaraz po odpaleniu). Regulacja iglicy też nic nie dawała. Po zmianie gaźnika na Webber o średnicy gardziela 12 było dużo lepiej. Chętnie wkręca się na obroty, ale tak do 7 tys. przy starcie a przy prędkości 30-40 km/h już maksymalnie do 6 tys. Na ciepłym jak wcześniej pisałem ma jeszcze mniej ochoty na wkręcanie i jest o jakieś 40% słabszy. Ale jeździ.
Problem 1. Dlaczego nie moge wyregulować niskich obrotów? Nawet na maks wkręconej śrubie skuter chodzi tak samo (obroty w granicach 200-300), różnica jest dopiero gdy przekręce manetką - wtedy nie chce z nich zejść. Gdy natomiast wyreguluje linke gazu na 2 tys. obr. to wtedy mimo maksymalnego odkrecenia sruby od obrotow, skuter nie schodzi z nich po dodaniu gazu i jego dopuszczeniu.
Problem 2. Już wspominany. Dlaczego słabnie po rozgrzaniu? Tutaj ważne informacje: cylinder po szlifie, założony tłok PowerForce. Przejechane na nim już 250km. Nie wydaje mi się aby tłok puchnął, bo na wolnych chodzi po rozgrzaniu równo (nawet na tak niskich!) a przecież wtedy powinien zgasnąć; jeżdzę bez termostatu, bo stary był zepsuty (założę na dniach), ale to nie powinno wpływać na osiągi po rozgrzaniu chyba? Po prostu obieg wody jest cały czas.
|
piter92wzg
