Siema, jestem nowy mam nadzieje ze wszystko dobrze robie. Więc chcialbym śmigać w stuncie latałem już na Chińskim (150, ~11koni) quadzie na kole przez dlugi czas i teraz pora przesiąść się na biegi w 50 co bedzie lepsze do latania na gumie yamaha dt czy tzr? Na dt seri mialem okazje zrobić kilka gum ale seria (raczej przerobie na 80). A na tzr niestety nie czy tzr trudniej wyrwać i utrzymać na kole? I na moim miejscu ktory motorek byście wybrali? Dodam jeszcze ze quadzik byl nie za wysoki i w miare szeroki co mi bardziej pasuje do tzr ale czy dt nie jest latwiej na gumie opanować czy tzr?

Moim zdaniem lepiej dt bo jest lżejsza i nie ma plastików tak dużo i nawet jak się wywalisz to najczęściej nic się nie dzieje. Jak byś wsadził cylek malina 90cc czyli realne 75 i jakiś gazior 19mm to by się całkiem spoko latało. Moim zdaniem DT ma troszkę lepsze chłodzenie bo silnik nie jest zabudowany i go powietrze owiewa cały czas.

_________________

WBIJ DO GILERKI
gilera-gsm-50-supermoto-ebs050-t405481.html

Ale dt jest wyższa a co do chlodzenia to w rzeczywistosci wychodzi na to samo bo chlodnica w dt jest mniejsza. Dzięki za wypowiedź - może jeszcze jakieś opinie?

Na tzr masz większy wachlarz trików niż na dt bo masz bak ;)

ja bym wybrał tzr jest ona bardziej przyszłościowa jeśli chodzi o stunt ,dt jedynie do zabawy w lesie

Jednak kupiłem dt z 09 i moim zdaniem wcale ona nie jest do lasu idealnie smiga po ulicy i narazie seria fajnie wchodzi na gume lecz ma zębatki 11/62 i szybko rosną jej obroty a podobno optymalną jest 53 w każdym bądź razie dzięki za wypowiedzi