Witam.
Niedawno kupiłem skutera Longjia z odłączonym dozownikiem.
Zbiorniczek jest wywalony, wężyk dozownik-pompka zaślepiony, wężyk pompka-gaźnik wywalony.

Chciałem dziś podłączyć ten dozownik lecz żeby podpiąć wężyk pompka-gaźnik trzeba zdjąć magneto (czy jak to tam się nazywa) lecz nie mam blokady magneta ani ściągaczy.

Po 2 dniach jeżdżenia na ręcznie robionej mieszance padł kranik podciśnieniowy prawdopodobnie od oleju zawartego w benzynie przez co paliwo się lało przelewem w gaźniku.

Myślałem nad zrobieniem obiegu, tzn. podłączyć wężyk do przelewu w gaźniku i za pomocą trójnika wpiąć go w wężyk od paliwa.

Co myślicie o tym obiegu.?

Z gaźnika Ci leci bo masz źle pływak nastawiony, lub się nie domyka i leci. Więc zrób czyszczenie gaźnika i sprawdź jak chodzi pływak. Co do uszkodzonego kranika to raczej mało prawdopodobne. A pompka już prawdopodobnie nie działa bo się zatarła. Bo olej przepływający przez nią smaruje ją. Ja by się nie zatarła to podłączyłem wężyk od gaźnika z tym co idzie od dozownika. I olej sobie chodzi w kółko.

_________________

Longjia Exactly 2008r. next Generic Trigger 2007r. now Junak 305 2016r.

Junak 305 by Nikodem- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Where I am?

Facebook

Youtube

Patrzałem jak pływak chodzi i chodził elegancko, nie zawieszał się ani nic a zaworek iglicowy był jak nowy. A bawienie się z gaźnikiem nic nie da bo za każdym razem będzie z niego leciało paliwo jak walnie kranik podciśnieniowy. Kilka razy w hondzie tak miałem i raz coś porobiłem z gaźnikiem że kranik był walnięty ale paliwo z gaźnika nie leciało, tylko zalewało silnik.

Da radę wymienić tą pompkę bo mam drugi taki sam silnik na części.