Mam skuter romet 767 2t full seria przebieg 4300km.A więc mam kłopot od dzisiaj skuter rano ładnie jeszcze chodził później z kolegą zrobiliśmy wypad sporo bączków na piasku i troche driftu na trafie ale do rozwagi zeby nieprzegrzac gdy pozniej odpalilem troche skuterek przerywal ale jak sie wmiare rozgrzal to chodził ale poźniej teraz wieczorem ciągle przerywa zrobilem 15km i nadal.Przerywanie jest tak od 0 do 30 pozniej bez klopotu jak rakieta idzie do 73km.Proszę o szybką odpowiedź.Te przerywanie to takie szarpanie i tak jakby iskry niebyło przez chwile takie sekundowe przerwy pomiędzy zapłonem czasami delikatnie chyba strzeli ale raczej nie no i ma troszke nierowne obroty przy 14km tylko ze go niezamula ani nie zalewa tylko przerywa.Jeszcze jedno chłopaki ostatnio jak przy gazniku odlaczylem przewod paliwowy paliwo sie z niego ciagle lało jak zeszlo z filtra paliwa to znowu sie napelnial czy to moze byc uszkodzony kranik?

moze jesli robiliscie te baczki na psiaku jakiegos syfu naleciało do gaziora i go zasyfiło?

_________________

Barton falcon
SET :
-Dr Evo 70
- Wal motoforce
- yasuni c16
- Gaźnik dellorto 21
-Wariator stage6 oversize r/t
- Sprzęgło Hebo Racing 107
- Dzwon stage6 wingcooler 107

Raczej mogło zasyfić filtr powietrza (o ile jest w nim wkład). Zmieniłbym świecę zapłonową na nową, bo może się przepaliła i nie daje równomiernej iskry. Szarpanie 2T związane jest z brakiem stabilnej, błękitnej iskry, lub z problemem dopływu paliwa. Ewentualnie sprawdź rozstaw elektrod na świecy, jak ma więcej, niż 0.6-0.7mm to delikatnie stuknij w elektrodę masy, co by się zbliżyła do elektrody środkowej. Jak nie masz w tym doświadczenia to użyj szczelinomierza, jak go nie masz to wzrokowo. Nie zbiliżaj odległości elektrod do wartości 0.5-0.4, bo Ci je "zaspawa".

nwm dzisiaj juz normalnie chodzi a filtr czysty bo 3dni temu czyszczony a gaznik jakby przytkal sie to by sie dusił

-- 26 wrz 2014, 17:50 --

Już jest git świeca NGK kupiona i gazior cały porządnie przeczyszczony i jest moc