Witam.
Prosiłbym o opisanie co to może być. Jechałem na swoim skuterze i zaliczyłem glebę na prawą stronę, teraz żeby jechać prosto muszę kierownicę lekko skrzywić w lewo, a jak próbuję skręcać w lewo to mi skuterem całym rzuca, że się nie da. Żeby wchodzić w lewo muszę się składać xD. Niestety przez najbliższy tydzień nie będę miał czasu go rozkręcać i sprawdzić co się skrzywiło dokładnie, jednak czy możecie pi razy drzwi powiedzieć co się mogło stać? To będzie jakaś błachostka czy może się skończyć na prostowaniu metalowych części? Dodam, że prędkości zawrotnej nie miałem (20-30km/h)

Z góry dziękuje za pomoc

Tak sama kierownica mogła się wykrzywić, a co do skrętu w lewo to miałem podobny wypadek i jak masz na kolumnie kierowniczej ograniczniki skrętu to mi akurat tam przemieściła się kostka od elektryki i też nie mogłem skręcać w lewo.
Tylko że mną nie miotało jak szatan gdy skręcałem więc w twoim wypadku to mogą być lagi krzywe, jeżeli sam się nie przyjrzysz to się nie dowiesz bo tak gdybać jak ja to może każdy i nic z w/w rzeczy nie musi być przyczyną.

nie dramatyzujmy, nie musiało się nic uszkodzić, weź jakiegoś kolege i niech on trzyma koło a ty centruj kierownice albo jakoś zablokuj koło(wjedź między coś no nie wiem cegły) i centruj

Zrobiłem barto jak powiedziałeś. Niby teraz kierownica jest prosto jak koło jest prosto, ale znosi dalej trochę. Tak jakby był nie wyważony (?) . Wiecie o co mi chodzi?

Może być tarczówka krzywa (przez to kierownica bije i znosi), felga może być krzywa (przez to bije) lub lagi mogą być krzywe (przez to znosi).

Tarczówka i fela okej, czyli lagi?

Albo lagi albo kolumna kierownicy. ;p