Siemanko
Widzę, że coraz więcej ludzi zakłada sobie projekty skuterków więc pomyślałem, że może i ja to zrobię.
Więc na początek trochę historii pojazdu:
Kymco kupiłem z salonu w 2011r z ogromną sumę pieniędzy 5300zł :p
Wyglądało wtedy tak:
Generalnie przez okres 2 lat od kupna ze skuterem nic się nie działo poza kilkoma wywrotkami i stratami(pogięte klamki hamulcowe, porysowane plastiki).
Niestety ok miesiąc po skończeniu się gwarancji seryjna 50cc uległa zatarciu jak się później okazało była masakra. Pękł jeden z pierścieni i powyszczerbiał okna w cylindrze. Stwierdziłem że nie ma sensu oddawać go do szlifu bo po podliczeniu kosztów za wszystko różnica między złożeniem po szlifie a kupnem Airsala 70cc sporta była niewielka. Tak też się skończyło kupiłem Airsala, wypłukałem kartety, złożyłem, dotarłem i jeździł. W między czasie dołożyłem mu również stożek podróbkę Malossi E5
Taki:
Niestety osiągi nie były zadowalające gdyż skuter na seryjnym gaźniku dławił się i nie dało się go wyregulować. Ze względu na brak funduszy na większy gaźnik włożyłem do serii większa dysze 100. Udało się wyregulować gazior i skuter zyskał dużo na przyśpieszeniu. Niestety pewnego dnia jechałem z kolegą a że było trochę mokro przy gwałtownym hamowaniu ja się zatrzymałem ale niestety kolega nie bardzo. Na szczęście nikomu nic się nie stało ale zahaczył o mój stożek i zrzucił go z gaźnika. Stwierdziłem że trudno wziąłem stożek, a że nie miałem czym go założyć spowrotem to pojechałem do domu, założyłem stożek przy okazji go czyszcząc i zostawiłem skuter. Wieczorem wyjechałem do kolegi, przejechałem kilka km i jak się później okazało w cylku pełno piachu. Na szczęście nicasil okazał się tak twardy, że zniszczył się tylko tłok, który po ok 2k kilometrów był jak nowy gdyby nie te rysy od piachu. Kupiłem więc nowy tłok złożyłem i wszystko pięknie chodziło. Następnie poszukiwałem wydechu ale że kasa nigdy się mnie nie trzymała więc ciężko mi było uzbierać na nowy a nawet używany wydech za 200zł. Trafiła się jednak okazja i kupiłem Leovince tt za 50zł od kolegi, u którego leżał on ok 2 lata w wilgoci i brudzie. Nie trudno się domyślić jak on wyglądał, cały pordzewiały, zasyfiony, itd. Ogarnąłem go w miarę ale niestety idealny nie jest gdyż rdza zrobiła swoje i ma pełno wżerów.
Wszystko ładnie chodziło ale skuter miał muła od 0-30km/h więc przeregulowałem go na napędzie. Dałem twardsze sprężynki sprzęgła Stage6 medium(pomarańczowe) i twardsza centralke(jakaś chińska pomarańczowa) do tego wyjąłem 3 rolki z wariatora. Skuter stał się dużo żwawszy ale v max spadł bo wynosi ok.80-85km/h. na takim setupie pojeździłem trochę aż do dziś.
Podczas jazdy po hamowaniu(zablokowało mi koło) skuter zaczął dziwnie chodzić. Dostał wibracji i zaczęło coś tak jakby stukać w silniku a przy gaszeniu słychać taki pisk jakby metal obcierał o metal. Zdjąłem cylek, ale żadnego uszkodzenia nie widać. Posiedzieliśmy chwilę przy tym z kolegami i obstawiam że najprawdopodobniej poszło łożysko na wale(obstawialiśmy też wał ale to mniej prawdopodobne). Wsyzstkiego jednak dowiem sie jakoś pod koniec tego tygodnia gdyż aktualnie skuter zostawiłem u kolegi jutro będę go zabierał i możliwe że coś pogrzebie.
Kilka fot skutera z towarzystwem:
Zapomniałem dodać w międzyczasie zdarzył się również nieprzyjemny wypadek w którym plastiki mocno ucierpiały ale już wszystko się ogarnia :p
Aktualny Setup:
Airsal sport 70cc
Leovince TT
Filtr stożkowy AirBox
przeregulowany napęd
Plany:
Black Line lamp
Malowanie
Najprawdopodobniej wymiana łożysk wału a może i całego wału
Gasbox Handmade
Komentujcie, oceniajcie, dajcie propozycje zmian może coś fajnego zaproponujecie
Pozdro Piter
piterb1996
) kupiłem go razem z klamkami hamulcowymi za śmieszne pieniądze(moje klamki sa pogięte i kiepsko wyglądają). W środe koleżka ma wysłać więc czekam aż przyjdzie rozpoławiam go zmieniam łożyska i uszczelniacze( tak dla bezpieczeństwa) i składam na swoim cylku i wydechu. 
