Poprostu zakładasz. Całość jest razem dociągana za pomocą tej głównej nakrętki wariatora.
Sprzęgiełko, które ci padło ma z drugiej strony 3 malutkie sprężynki, 3 plasticzki oraz 3 stalowe wałeczki. Całość nachodzi na dużą zebątkę którą zazębia się z tą mniejszą od rozrusznika.
Uważaj żeby tego nie pogubić i dobrze załozyć.
Czaisz już baze ?
PS: sprzegiełko założone na dużą zebatkę ma sie obracać tylko w jednym kierunku.
Niżej zapodaje ci kilka fotek. Oblukaj jak to wszystko jest zbudowane.
Ok juz kapuje o to mi chodzilo wlasnie czy to dokrecic,a jeszcze jedno.jak go odpalam to obciera sie ten mechanizm kopki i jak juz nacisne to nie odbija o co chodzi? nigdy nie mialem zeby mi kopka obcierala
Samym walem pokrecilem i lekkie szuranie slychac czy to sa łozyska? i jak bym mial wymieniac to jak mam sie do tego przygotowac tzn jakie narzedzia sa niezbedne itp itd (jeszcze tego nie wymienialem)