W cylindrze była woda? czy kapło jak ściagałeś głowice?
Jak masz seryjne uszczelki to nie musisz zmienić o ile są miękkie , sylikon tam to rozwiązanie nie na długa mete.
Zawór jest okej.

odkrecilem te 4 sroby i otworzylem cylinder i wylecialo plynu sporo tlok widac ze jest mokry nie wiem czy tak ma byc a glowica gdzie jest? jeszcze dalej cos mam sciagnac?

Głowica to jest to co zdjąłeś , to do czego wkręca się świece.
No właśnie jest mokry i teraz kwestia tego czy on ci tam wleciał jak zdejmowałeś , czy był tam już. Jak był to masz powód dlaczego nie odpala.

a jak w srodku bylo to co do wymiany bedzie?? nie jestem pewny czy bylo bo nie patrzylem czy wlecialo tam jak otwieralem czy nie:/ wiem tylko ze powoli sciagnalem

Nic do wymiany , tylko uszczelki cylindra musisz kupić i złożyć na porządnie.

i wtedy powinien odpalic? czytalem ze jak wlecial plyn do srodka to dolac najlepiej troche oleju tego co sie dolewa do benzyny i wtedy wypluje to prawda? i ten stozek tez wymienic na inny tak? mozna sie z toba skontaktowac jakos inaczej czy tylko na forum?

-- 28 lut 2015, 15:43 --


no to tak,wymienilem wszystkie uszczelki cylindra czyli ta blizej silnika i pod glowica i filtr na oryginalny i nic nie dalo... jest taksamo nie chce zalapac w ogole co moglem zle skrecic albo co moze byc jeszcze zle ze nie odpala? dodam jeszcze ze jak kope to slychac taki zgrzyt i kopka moge ruszac reka..czy tak powinno byc?
ok pokopalem i juz slychac bylo ze silnik "pryka" ale nie dalem rady go zapalic:/ jakas porada zeby go "ruszyc"?

Wyczep wężyk od podciśnienia przy gaźniku i zaciągnij się , to doleci troche więcej benzyny. Jak nie chcesz tak do podlej pod świece. Przeczyść odrazu świece troche szczotką drucianą. i zobacz co i jak i napisz.

Edit. A silnik ma w ogóle kompresje ? Sprawdź na palec chociaż czy wypycha. Nie jest to super miarodajne ale zawsze coś.

ok to teraz tak,przed rozbieraniem cylindra kopalem i bylo gorzej niz teraz teraz juz "pryka" jak mozna to tak okreslic mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi swieca jak wyciagam to jest mokra zaciagam sie dolatuje paliwa ale nadal nie moge go odpalic wlasnie pod swiece jeszcze nie probowalem palec wypycha jak szalony slychac tak jakby kopne go i na 2sekundy odpali i gasnie.. nie wiem jak to wytlumaczyc

Hmm , zalewa go.. Przeczyść świece , albo wypal ją nad ogniem ( może być kuchenka gazowa tylko chwyć sobie w jakieś kombinerki żeby nie poparzyło ).. Zdejmij filtr i przytkaj ręka troche i kopnij parę razy ( kompresja wydmucha wszystkie syfy) no i jak będzie łapał to odetkaj lekko ten filtr , powinien odpalić.

okej jutro to porobie i dam znac tylko mam sciagnac filtr i przytkac dziure od gaznika reka czy dziure od filtra reka?

Zdejmij filtr i gardziel gaźnika zatkaj

okej jutro bede sie odzywal co i jak ;)

-- 01 mar 2015, 18:46 --


Dobra odpalilem madzie i wszystko dobrze dzialalo chociaz musialem pokopac zanim zalapal pochodzil z 10minut zgasilem pozniej wydech dokecilem i znowu nie moge odpalic musze dolewac paliwa zeby troszke zalapywal ale tez nie za bardzo chce Juz prawie ale jednak nie wydaje mi sie ze moze paliwo nie dochodzi? bo jak wciagne przez rurke podcisnieniowa to paliwo leci,ale jak kope to nie ciagnie paliwa a powinno ciagnac? bo nie dokonca wiem.. a i jeszcze jedno.czy jak wyciagam wezyk paliwowy to paliwo samo bez ciagniecia powinno leciec czy leci dopiero jak sie pociagnie? czy ten kranik czy jak to sie nazywa kolo baku,moze byc zepsuty? moze cos z gaznikiem?

Przy kopaniu paliwo powinno lecieć i gdy zaciągniesz powietrze z przewodu od podciśnienia.

_________________

Wpadnij tgb-tryton-sport-d-t402831.html

Fp projektu: https://www.facebook.com/pages/Tgb-101- ... page_panel

Może wyciągnij ten kranik i zobacz czy nie jest zawalony Jak leci jak zaciągniesz powietrze to niby jest okej.. Dobrze masz podłączone podciśnienie ? ( Ten otwór bliżej króćca )

Edit. A nie masz jakiegoś kumpla żeby pożyczył Ci na chwile kranik i byś sobie sprawdził ?

no wlasnie nie leci a kopalem z 20 razy jak drut,ssanie mam reczne zamontowane przez poprzedniego wlasciciela ale mimo wszystko podnosze ssanie i nic nie daje a wydaje mi sie ze jak podnosze ssanie to od kopa powinien odpalac ale jak kopalem to ani kropla do filtra nie wleciala kranik sciaglem wlasnie i dmuchalem w niego i niby wylatywalo powietrze tak dokladnie,blizej kroćca mam podlaczone podcisnienie a blizej filtra paliwo

Jeżeli paliwo nie leci z przewodu od paliwa podczas kopania to kranik do wymiany. Jeszcze raz przeczyść dokładnie ten kranik jeżeli nic się nie zmieni to wymień.

_________________

Wpadnij tgb-tryton-sport-d-t402831.html

Fp projektu: https://www.facebook.com/pages/Tgb-101- ... page_panel

niestety moi koledzy nie maja skuterow a ten co ma to sie z nim nie znam zbytnio wiec mi nie pożyczy

Czyli jak zasysasz powietrze to leci w końcu benzyna czy nie ?
Bo jak nie to na 100% kranik.

wyciagam wezyk od paliwa z gaznika i wyciagam wezyk od podcisnienia i jak ciagne wezyk podcisnienia to normalnie benzyna z tego drugiego leci

-- 01 mar 2015, 19:36 --


moze poprostu powinienem ssanie zrobic i bez tego nie odpalac na zimnym? chyba ze gaznika to moze byc powod? bo ja tam troche srubami w gazniku krecilem bo za duze obroty mial jak go dzis odpalilem tylko ze tam w ogole dojscia nie mam do tego gaznika tak malo miejsca

No to kranik jest okej w takim razie , przewód od podciśnienia nie jest gdzieś sparciały ?
Ja tak miałem podobnie że musiałem się nakopać żeby odpaliła jak miałem mało benzyny w baku..
Aha no i dwusuwa nie powinno się odpalać bez wydechu.