Witam
Kupiłem sobie ostatnio wentylator wariatora firmy rms za niecałe 11zl do moje piaggio zip II gdyż odkąd kupiłem skuter to go nie było
Dziś (wiem niedziela) chciałem to zamontować wiec rozkrecilem zabierak kopki i wsadzilem wentylator, zakrecam, wszystko wydaje się być ok, montuje pokrywę i robie próbę, kopie a tu coś trzeszczy, ściągam pokrywę i widzę wytarte miejsce na wentylatorze tam gdzie te łopatki sie wyzlobilo, oglądam pokrywe i widzę że polksiezyc ma ślady od tarcia po wentylatorze
Ktoś ma pomysł dlaczego tak się stało?
Możliwe ze wentylator za gruby?
Czy raczej coś w pokrywie mam nie tak z polksiezycem?

Być może masz za dużo podkładek przy wariatorze, czy coś, bo wentylator nie może się z pokrywą stykać.

_________________

Zapraszam do Gilery !!!
http://forum.mieloch.pl/post2652196.html#p2652196

Żadnych podkładek nie ma tylko przeciwtalerz wentylator i to do kopki
Albo ta tuleja wariatora za długa? Właściwie ti tarlo jak sie kopalo a jak skuter chodzil juz ti nie tarlo

No to widocznie coś jest nie tak, jeśli nie masz podkładek. Bo wał raczej na pewno sam z siebie nie mógł się przesunąć.

_________________

Zapraszam do Gilery !!!
http://forum.mieloch.pl/post2652196.html#p2652196

Kurcze no dziwne, znów będę zmuszony jeździć bes wentylatora dopóki nie dojde co jest grane o ile w ogóle to nastąpi

sa dwa rodzaje wentylatorów , nowszy typ i starszy , starszy obciera

Kupiłem ten
http://sklep.motor-land.com.pl/p-16818- ... io-gilera/

-- 30 kwie 2015, 20:31 --

Trochę czasu minęło ale wiem już czemu tarlo
Otóż kopka mie ma zabezpieczenia od zewnętrznej strony i wchodzi za bardzo do środka i trze półksiężyc