shedy pisze:
Witam
Na jesien padl mi skuterek Aprilia sr50 ( przejechalem nim 1 tys km i padl) Kupilem go od holendra ( bo mieszkam w holandii) i zapewnial ze jest sprawny itp,
Nie dawno zaczolem szukac serwisu ktory by mi go naprawil ale nikt nie chce nawet slyszec o di-tech ( a dodam ze to moj 1 skuter w zyciu- kupilem go zeby dojezdzac do pracy, teraz to pieszo chodze niestety)
I teraz moze pytanie oplaca mi sie go przerabiac na gaznik czy kupic nowy silnik caly?????
Bardzo prosze o pomoc bo musze cos z tym zrobic
Ps moze podam objawy , Najpierw zaczol dziwny dzwiek wydac ( ale temp byla dobra) potem byl coraz glosniejszy i przerywal i po 5 km ( przed domem ) zgasl i juz nie odpalal.
moj mail to
shedy@interia.pl jak by ktos mial dobra rade albo mogl mi pomoc ( bo czesci bym szukal tu w holandii ) albo ktos by mi pomogl kupic w pl zestac i bym srwpwadzil busem tu
Moim zdaniem tańszą opcją jest przeróbka na gaźnik, na początek radziłbym próbować reanimować wtrysk.
Przyczyn nieodpalania może być wiele ale ja zacząłbym od najprostszych tzn. na początek sprawdzić iskrę czy w ogóle jest, następnie układ paliwowy pompka elektryczna podająca paliwo czy działa i jakie ciśnienie daje następnie wtrysk sprawdzić czy ma odpowiednią rezystancje czy sie załącza, no a jak nie znajdziesz po drodze usterki to polecałbym sprawdzenie kompresji, coś na pewno musi być z tych rzeczy nie tak. Oczywiście zakładam że silnik (wał) się kręci.