Witam, po ostatnich przygodach z silnikiem, miałem nadzieje, że już sobie pojeżdżę, ale wyszło jak wyszło. Dobra, do rzeczy po założeniu paska
http://allegro.pl/pasek-gates-788-17-28 ... 13139.html skuter miał muła, ale zlekceważyłem to, myśląc,że tak ma być. Vmax to ok 45 km/h jednak po zjeździe z górki uznałem ,że coś jest nie tak, ponieważ skuter wkręcał się na obroty i schodził( prawdopodobnie wtedy stopiły się rolki) przejechałem tak jeszcze ok 2 km i pasek pękł. Tu rodzi się pytanie czego to była wina, sprzęgło, a może wadliwe rolki? Sprzęgło już jest pewnie zużyte bo nie odbija 100/100 czasem się zatnie. Rolki były stopione do gołej tulei. Proszę o szybką odpowiedź.
PS
To już czwarty pasek który zjadł, Pierwszy nowy chiński po 150 km, potem chiński używany 50 km, następnie bardzo zużyty po ok 15 km, no i nówka po ok 5 km .