Witam, dosc nietypowa sytuacja. Rox stal tydzien bez paliwa, zalapel full (mieszanka 1:50) no i odpalil z rozrusznika na 1sec i zgasl, zaczalem kopac i patrze ze paliwo mi z filtra leci dosyc duzym strumieniem, uzbieralo sie 300ml, wiec wyjalem filtr umylem go i wysuszylem. Gdy zatkalem filtr szmata to normalnie odpalil i jezdzil ale kilka sekund i robil buu i gasl. Gdy juz zalozylem filtr to wgl nie chcial odpalac, podlalem pod swiece odpalil na kilka sec i znowu zgasl. A i zauwaylem jak jechalem sobie bez filtra to strzelal mi z wydechu powietrzem dosc porzadnie. Sprawdzilem uszcelniacz od strony wario ale wydawal sie byc wporzatku byl troche w oleju, rozebralem gaznik wyczyscilemi zlozylem jeszcze raz, tak samo krociec i zawor w jak najlepszym porzadku w zaworze wymienilem wielkosc tego minizawarka na 28 o/. Nic to nie dalo. Zmienilem swiece na nowa i tez to samo nie chce odpalic. Zaciagalem wezyki tez nic.
Wczesniej odpalal na guzik bez gazu badz od kopa. wszystkie czesci nie maja wiecej niz 500km.
malossi sport 70 19mm dysza 80 polini airbox zawor s6 nbr krociec s6 mk2 yasuni r swieca ngk br8hs wal top performances naped multivar itp.
|