Witam mam Yamahe Aerox (MBK Nitro 2006r LC) miałem pierw w niej cylek 50ccm top racing wariator malossi multi war rolki około 3.5-4.0g sprzegło stage6 spreżynki top racing zielone dzwon tec racing gaźnik seria 12mm dysza 95 króciec odblokowany wszystko było ok jezdziła startowała bardzo silnie tylko lekkiego muła łapała jak ruszała do 20km łapała mułą i sie jakos takoś wkrecała te 100km osiegałęm postanowiłem kupić gaźnik motorforsa 17,5mm z ssasniem automatycznym wiec jak go kupiłem yamaha miała taką moc ze to sie w głowie nie miescie po kilku dniach cały czas miała moc ale przy około 75-80km dusił sie na pełnej manetce jak minimalnie zmniejszyłem jechała ok tak z 75km-80km dałem na maksa automatycznie przerywała strasznie mocno potem juz od startu sie dusila pogorszyło sie nie chciała jezdzic odpalała na dotyk chodzi na wolnych obrotach daje gazu jedzie około 10-20km max dusi sie albo przerywa nie wiem niby iskra była i wgl paliwo dostawałem regulowałem brałem moduł od kolegi i zapłon fajke i inne i nic !! myslałem ze to wina cylindra wiec zamówiłem orginalnego minarelli LC 70ccm dałem pierscienie malossi swiece racing do 70ccm wszystko porobiłem i odpaliła za trzecim kopem chodzila na obrotach rozgrzałem ją te 10min bo pierwsze odpalenie i nadal to samo co na poprzednim cylindrze zapomniałem dodać ze mialem tłumik bidalot zamieniłem na stage6 pro replica i niby od tamtego czasu co wsadziłem pro replice to sie zaczeło dziac ze wcale nie jechala przed tem jakos takos te 80 na bidalocie robila na połowie manetki na full chamowało ja bardzo wsadzilem Yasuni R i wkreca sie na obroty daje gazu jak stoji niby ok daje ful manetke dusi sie jak troche pojeżdze to nieraz złapie moc jak złapie odrazu gasnie Błagam was o pomoc nie wiem co zrobić wszystkiego próbowałem z góry przepraszam za ortografię nie jestem polakiem POMÓŻCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!