hej, ubezpieczenie oc i ac mam od lat w tej samej firmie, które nie wymienię tu z nazwy. Dwa lata temu agent namówił mnie na polisę na życie. To jednak na dzień dzisiejszy wydaje mi się paranoją i chciałbym się z tego wycofać. Czy rezygnacja z ubezpieczenia pociąga za sobą jakieś faktycznie straty???? Kumpel przeraził mnie, że on miał coś takiego i teraz sądzi się z ubezpieczycielem, podobno dopisał się do jakiegoś pozwu zbiorowego. Tak się zdenerwowałem, że głupio było mi zapytać o co właściwie chodzi. Dwa lata płaciłem tam jakieś składki, jak to stracę to mnie moja żona chyba zabije. Wiecie coś o takich problemach?

Hej, jest bardzo prawdopodobne, że składki, które płaciłeś przez dwa lata nie zostaną Tobie zwrócone. Firmy ubezpieczeniowe liczą sobie opłaty likwidacyjne, które są bardzo wysokie i w zasadzie zwykle wychodzi to tak, że ze składek zostaje nic. Dlatego zanim zakończysz umowę sugeruje konsultacje w kancelarii prawnej. Oni powinni Tobie coś doradzić i dzięki temu nie stracisz całej kwoty.

Rezygnacja z ubezpieczenia na 200% będzie się wiązała ze stratą pieniędzy... Jeśli chcesz zerwać umowę, to mogę ci jedynie poradzić, żebyś jednak tego nie robił, bo to ci się po prostu nie opłaci... wiąże się to z uiszczeniem opłaty likwidacyjnej, a ona zazwyczaj wynosi tyle, że będziesz musiał jeszcze do tego interesu dopłacić:-) Zatruję, ale zazwyczaj opłata taka zabiera wszystkie oszczędności, jakie uzbierały ci się do tej pory...

Po pierwsze - to znów duchy zaczynają pisać, a po drugie odnośnie tematu, to trzeba przeczytać warunki rozwiązania polisy na umowie.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

wydaje mi się że możesz mieć problem z odzyskaniem swoich wpłaconych pieniędzy. Najlepiej zapytaj doradcę który Ci polecił tego typu ofertę i się przekonasz czy kolega miał rację czy po prostu źle zainwestował kasę.

Wszystko , absolutnie wszystko masz w umowie , fakt , że większość niefajnych rzeczy dla ciebie jest napisana bardzo drobnym druczkiem i w sposób tak niezrozumiały , żeby ci się czytać i zastanawiać nie chciało... Ale to jest krótka piłka- dzwonisz czy tam idziesz osobiście do firmy i pytasz- stracę czy nie stracę? I zadawaj pytanie do skutku czyli odpowiedzi tak lub nie.

A czy jest jakaś możliwość rezygnacji z polisy po 30 dniach od zakupienia skutera? Zapomniałem to zrobić i teraz mam 2 polisy ;/

oj to kiepsko.Ale wydaje mi sie,że coś będzie można zrobic. Sam radziłbym się dopytać na początku w towarzystwie ubezpieczeniowym w jakim obecnie masz polisę. Ewentualnie dopytaj się jeszcze tutaj:
http://www.forum-kredytowe.pl/f152/

Masz tam całe forum o ubezpieczeniach tak więc na pewno ktoś Ci tam odpisze jak rozwiazać cała tą sytuację. Swoją drogą to takich rzeczy trzeba pilnować