Witam.
Wygląda to tak że moto pali jak zawsze, jeździ jak zawsze z ty że zawsze po tym samym czasie po prostu gaśnie w trakcie jazdy. Jak już zgaśnie to mogę go odpalić bez większych problemów, ale przejadę kawałek i znowu to samo. Jednak kiedy jadę na minimalnych obrotach to problem nagle jakby znikł. ( No dobra tylko takim moto to się nie da na minimalnych jeździć.)
Wyczyściłem gaźnik i oczywiście go wyregulowałem. Wymieniłem też świece. Niestety nic to nie dało.
Znajomy mówił że to wina kompresji w silniku, i że wystarczy wymienić pierścienie, ale po pierwsze moto w ogóle nie stracił mocy, po drugie nie słyszałem o tym żeby ktoś wymieniał same pierścienie w 2t, jak już coś to od razu szlif.
Jak ktoś ma jakieś pomysły albo sam miał taki problem to piszcie.
Z góry dziękuje.

Wiem, że może mało prawdopodobne, ale sprawdź zapłon.

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

Zapłon jest chyba w porządku w sensie że iskra jest nic nie przerywa i jeździ jak zawsze do czasu kiedy po prostu gaśnie. A jak konkretnie mam go sprawdzić?

Chodziło mi, czy jest właściwie ustawiony.

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

Tak jest ustawiony dobrze

kolego kranik

Nie, kranik jest w porządku. Poza tym gdyby to był kranik to moto zachowywał by się jeszcze inaczej.

no w sumie rzeczywiście to nie bedzie kranik tylko pływak

Też tak myślałem ale sprawdziłem i w gazniku nie ma niczego podejrzaneg co by wskazywało na jego uszkodzenie. Chociaż na jakimś forum jeden koleś miał podobny problem i doradzili mu wymiane dysz, niestety temat się urywa i nie wiem czy to mu pomogło. Oczywiście również sprawdzałem dysze ale wydawaly się w pożądku.

no bo on nie jest uszkodzony tylko pływak jest przestawiony
ssanie tam masz ręczne czy automatyczne?

Ręczne, ale nie rozumiem o co ci chodzi z tym "przestawiony".

przy pływaku masz zaworek który zamyka dopływ paliwa jeśli komora jest pełna a pływak na górze a otwiera kiedy z komory ubędzie paliwa i pływak opadnie jeśli pływak się przestawi to zaworek będzie otwierał się kiedy w komorze nie będzie już paliwa i zanim paliwo spłynie to silnik zgaśnie
jak bedzie ci gasł daj mu ssanie

No próbowałem z tym ssaniem ale to nic nie daje, wiec problemy z gaźnikiem można chyba wykluczyć.

-- 21 sie 2015, 19:09 --



-- 21 sie 2015, 19:10 --

Ludzie pomocy, bo puki co moto leży rozebrane w garażu.