Witam,
Mam problem z odpaleniem skutera, problem nastąpił w jezdzie. Skuter nagle zaczął tracić obroty na wolnych, np. gdy zszedłem ze skutera, aby odtworzyć bramę, to skuter gasł, z czasem na światłach pojawił się już na dobre problem, jak puściłem gaz to skuter gasł i nie mógł już wejść spowrotem na obroty, wiem, wiem zapewne kompresja. Zdemontowałem cylinder "Malossi Sport 70" Pierscień na dole tłoka był zużyty, przerwe miał na zapałkę, u góry był ok, miałem drugi tłok więc przerzuciłem pierscienie i teraz są ok, cylinder nie ma rys, znikły tylko ślady honowania. Złożyłem wszystko do kupy i nadal ten sam problem, tak jak by chciał zagadać a nie może, nieraz załapie ale zaraz gaśnie. Sprawdzałem uszczelniacze wału, niby sa okey, ale nie jestem w 100% pewny. Silnik między karterami się poci, ale to od samego początku i jakoś jezdził miał moc itd. Nie mam w ogóle pojęcia co może być przyczyną tego, że skuter nie chce zagadać, paliwo dochodzi, iskra jest, więc to napewno kompresja. Dodam jeszcze, że przez ostatni miesiąc dostał troszkę po głowie. Piszę tutaj do was z pomocą, ponieważ mój budżet jest napięty i teraz liczy się dla mnie każdy grosz, chciałbym wydać dobrze pieniądze i żeby skuter chodził.
_________________
Cylinder Malossi Sport 70 12mm, Wał Malossi MHR 12mm, Wydech Yasuni R, Gaźnik 17,5mm Motoforce, Wariator Stage6 Sport Pro, Przeciwtalerz Stage6 R/T. Pasek Stage6 Sport Pro, Przełożenia od BWS, Sprzęgło Malossi Fly, Dzwon Malossi.
GPS 105km/h
|