Hej,

Ewidentnie coś mi ściera paski. Jak jeżdżę normalnie do 80 km/h nic się nie dzieje, w jak chce mu dać ostro w palnik to prawie zawsze się to kończy sprutym paskiem i pierzem pod pokrywą. Pasek się ściera z jednej strony. Czego to może być wina? waria czy korektora? Poniżej daje zdjęcia i filmik korektora. Czy nie jest on krzywy? Dzięki za pomoc.







FILM

https://youtu.be/wwN96mFN99w

A to mój setup:

- cylinder Polini for Race 70cc (AC)
- wydech Arrow Extreme
- gaźnik Dellorto PHBG 19 Black Edition
- filtr powietrza Malossi E5 Box
- wariator Polini Hi-Speed
- sprzęgło Polini 3G
- dzwon Polini Speed Bell
- rolki Polini 6,3 g
- sprężyna centralna seryjna Piaggio (według forum 30-35 kg)
- sprężynki sprzęgła Polini (zielone)
- dysza 95 (seryjna z gaźnika)
- Pasek Polini Kevlar

Jeśli używałeś paska kevlar to opinie o tym że piłuje napęd się potwierdzają.Musisz zdemontowac wariator i sprawdzic czy nie ma progów lub nie została przez pasek starta ta gładka powierzchnia.Następnie to samo z korektorem czy nie ma jakichś zadziorów.Sprzęgło i centralkę bym zdemontował żeby sprawdzic na luzie rozchylanie korektora i czy nie ścieło na nim bolców.Wypadałoby ten korektor wyczyścic z tej przyklejonej gumy bo to działa na następny pasek jak szczęka hamulcowa.

A widziałeś filmik jak kręce na luzie całym sprzęgłem? (jest link). Widać na nim, że talerze lekko biją czy to normalne?

Zacząłbym od kontroli tego co wypisałem wcześniej.Bicie może byc spowodowane skrzywionym wałkiem sprzęgła lub coś już złego się dzieje z łożyskiem wałka, ale to możesz dopiero stwierdzic jak zdejmiesz korektor z wałka

Korektor wyczyściłem od razu. ładnie odbija, rozchyla się dobrze po zdjęciu sprężyny, chodzi płynnie, nie ma zadziorów ani żadnych wgłębień, talerze są gładkie - jedyne co zauważyłem to, to lekkie bicie, które uwieczniłem na filmie.

Przed chwilą zdjąłem wario, żeby Ci zrobić zdjęcie. Ma jedną małą nierówność, ale jest ona w takim miejscu, że na wysokich obrotach pasek jej nie dotyka - ma z nią styczność jedynie przy ruszaniu, jak jest na samym dole.

Generalnie jest tak, że mogę jeździć w miarę "normalnie" i nic się nie dzieje, a wystarczy jedna przejażdżka, że go przepałuje porządnie (pełna manetka przez 2-3 km) i pasek zamienia się w pierze...

Zdjęcia waria poniżej:

Sprawdziłbym jeszcze osiowośc wariatora względem korektora [czy pasek nie chodzi pod skosem]
Oraz czy nie zakładasz zbyt krótkiego paska.Przyuważyłem że ten pasek jest piłowany w dolnej części więc możliwe że te wgłębienie na wariatorze załatwia paski na wolnych obrotach.

Pasek zawsze zakładam o tych samych rozmiarach co seryjny: 811 x 18,5. Pierwszy raz pasek spruło mi kiedy leciałem ile fabryka dała. Założyłem drugi i zrobiłem ponad 1 000 km jeżdżąc bez piłowania. Kontrolowałem co jakiś czas i wszystko było ok nie było widać oznak zużycia paska. Postanowiłem więc zrobić test na obwodnicy. Przepiłowałem go około 3 km na pełnej manetce i oczywiście pod skrzyżowaniem już straciłem napęd (zdjęcia z tego właśnie incydentu). Zaobserwowałem takie tendencje:

1. Jak sam zauważyłeś pasek jest piłowany zawsze w tym samym miejscu

2. Pasek jest piłowany od strony przeciwtalerza nie od strony waria.

3. Przy spokojnej jeździe nic się z nim nie dzieje. Zawsze mieli go na wysokich obrotach czyli jak pasek na wariatorze jest wysoko, a na korektorze nisko

Zdjęcie starego paska (pokazuje piłowanie w tym samym miejscu)

Sprawdzałeś, czy to samo dzieje się na postoju ze zdjętą pokrywą? Mi to wygląda jakby pasek wysoko wchodził na wario i tarł o tuleję na korektorze. Możliwe, że pasek jest za krótki, albo się ślizga i przeciera.

_________________

Cyl: S6 Sport Pro MKII 70cc
Wał Top Racing Evo NG
Wario: S6 Sport Pro
Gaźnik: S6 BE Dellorto 21mm
Zawór: S6 FKM Viton
Sprężyna: S6 str.
Sprężynki: S6 med.
Pasek: S6
Przełożenia: P 15/50, W 15/42 Top Racing
Łożyska: NTN C3 + Corteco
Wydech: Yasuni C16

@ seba84_2005

Myślę podobnie lecz odrzucam opcję ślizgania i przetarcia. Zauważ, że pasek był w idealnym stanie i po jednym ostrym przejeździe ściera go z boku aż do rozerwania. Moim zdaniem w ciągu jednej minuty od ślizgania nie zrobiło by się z niego "pierze" - ja myślę, że musi o coś zahaczać.

1) Myślę, że może są lekko krzywe te talerze korektora i rzuca paskiem przy wysokich obrotach.
2) Może coś z przeciwtalerzem?
3) Może tak jak pisze n0ooRt - pasek idzie krzywo.

Zauważyłem, w swojej maszynie, że pasek mi poleruje pokrywę Może u Ciebie jest jakiś nadlew który go kaleczy

Ja mam większe bicie na talerzach korektora i nic nie przeciera. Sprawdź to co kolega wyżej napisał i bez pokrywy na pełnej manecie.

_________________

Cyl: S6 Sport Pro MKII 70cc
Wał Top Racing Evo NG
Wario: S6 Sport Pro
Gaźnik: S6 BE Dellorto 21mm
Zawór: S6 FKM Viton
Sprężyna: S6 str.
Sprężynki: S6 med.
Pasek: S6
Przełożenia: P 15/50, W 15/42 Top Racing
Łożyska: NTN C3 + Corteco
Wydech: Yasuni C16

Zdjąłbym centralkę z korektora i rozchylił talerze [może po rozchyleniu ukaże się jakiś zadzior na samym dole tulei korektora]
Spróbowałbym także rozchylac talerze tak jakby robił to pasek[ ruch ten powinien byc płynny bez zahamowań i jakich luzów bocznych na talerzach] Jeśli ruchomy talerz ma jakiś luz na boki tzn. że coś już dzieje się z bolcami lub te rowki na te bolce są wybite.Talerz rozchyla się po tulei tylko 1/4 obrotu.

Temat już chyba rozkminiłem, ale nie wiem co z tym dalej zrobić...

Po śladach na zdjęciu waria widać, że pasek na wariatorze wchodzi totalnie na samą górę (za wysoko) i jest piłowany przez wieniec od bendiksa. Dzisiaj jak się przyjrzałem dokładnie całemu napędowi zauważyłem, że mam trochę "pierza" na bendiksie.

A więc co teraz? Dlaczego pasek wchodzi tak wysoko i co zrobić, żeby nie wchodził?

Po śladzie piłowania na pasku [w dolnej części paska] wynikałoby że pasek by musiał wyskoczyc z wariatora.
Zobacz czy na tej zębatce bendixa jest na całym obwodzie ślad piłowania.
Pierze z paska osadziło się tam gdzie o coś mogło się zaczepic.
Na trzeciej fotce w twoim pierwszym poście przyuważyłem że to łożysko igiełkowe korektora masz wysunięte.
U mnie to łożysko jest na równi z powierzchnią korektora.[otwór w którym jest osadzone]
Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

Zamówiłem nowy pasek (zwykly wzmacniany dayco) i zestaw podkładek variocontrol, żeby spróbować wydłużyć trochę tuleje wariatora, po to by pasek nie wchodził na samą górę. Jak otworzę pokrywę to zbadam to co pisałeś i dam znać.