Witam, a więc tak dzień wcześniej miałem wyciek z chłodnicy spowodowany uszczelkami, więc je wymieniłem, wszystko cacy, rano pale maszynę i jadę do szkoły jade z 70km/h nagle mi gaśnie to ja 1 i odpaliła na pych na chwilę, a potem zgasła i już nic, swieca suchutka, normalnie susza, wlałem paliwa do cylindra, nic nie pomogło dalej nie odpalił, lecz jak próbuje na pych odpalić to strzeli za każdy razme z tłumnika i to wszystko, na kopke też strzeli
, dodam ze w tedy padał deszcz, lecz wcześniej ją myłem i odrazu na kopa odpalała, obstawiacie ze coś z zapłonem ?