Siema
ok 3 tygodnie temu stwierdziłem że trzeba w końcu zmienić uszczelniacze
ogólnie mam pierwsze moto i wiedziałem jak się za to zabrać tylko teoretyczne
po ogarnięciu jakiś instrukcji i pierdół stwierdziłem że dam radę
wszystko było ok do puki nie doszedłem do momentu wyjęcia uszczelniacza olejowego
był on prawdopodobnie od nowości i nie chciał się ruszyć z kielicha przy podważaniu śróbokręty sie wyginały itp
w końcu użyłem młotka i płaskiego i jakoś wyszedł szczęśliwy wbiłem nowe zalałem nowym olejem i poskładałem
na następny dzien pod moto 2 plamy oleju który wyciekał przez uszczelniacze rozłożyłem znowu obejrzałem co jest nie tak okazało sie ze lekko krzywo wbiłem uszczelniacze poprawiłem poskładałem i to samo
stwierdziłem że trzeba kupić nowe bo może się uszkodziły więc kupiłem nowe wbiłem i zauważyłem że po 'wybijaniu' poprzednich uszczelniaczy kielich ma rowy od sróbokręta i prawdopodobnie tamtędy uciekał olej

no i moje pytanie brzmi czy problem jest gdzie indziej czy lagi są do wymiany?

Olej wycieka przy uszczelniaczu? Najwidoczniej je uszkodziłeś i czeka Cię wymiana na nowe.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

przy uszczelniaczu
no więc lagi zmienię
jaki mechanik taka robota ;/