17.07.2015 r. stałem się posiadaczem Aprilii gs 125 96 r. zarej. na 50. Wracałem nią coś koło 300 km na kołach.. V-max 140.. Silnik to rotax 123.

Przeglądając ogłoszenia nie patrzałem na wygląd bo tak czy siak miałem zamiar robić ją "pod siebie" więc nie szukałem "gotowca"..

Do porobienia było parę rzeczy:

- regulacja gaźnika
- malowanie
- musiałem kupić plastik pod kierunek
- kupić linkę prędkościomierza
- sprawdzić elektrykę
- naprawić czujnik luzu

Wyglądała wtedy tak:






PS: Te szare paski na plastikach to był chwilowy montaż gdyż te fachmany nawet nie mieli śrubek, żeby ją poskręcać do kupy..


Parę dni później zerknąłem na ten czujnik luzu bo kontrolka się świeciła cały czas. Okazało się, że majstry niechcący przycięli kabel deklem od zapłonu. Naprostowałem również stelaż czaszy bo apka na 100 leżała na lewym boku..

Zerknąłem również w gaźnik a dokładniej w skład powietrza.. Okazało się, że śruba od powietrza była wykręcona tylko pół obrotu.. Nie dziwi mnie już fakt, że za każdym razem - czy ciepła czy zimna - apka paliła od strzała.. Podkręciłem jej do 2,5 obrotu. Po pracy normalnie jak człowiek odpaliła tylko na ssaniu..

Nagrałem również jakiś tam i filmik..

https://www.youtube.com/watch?v=RsmSuorBYDM



Po tymczasowych sprawach technicznych zacząłem się również przygotowywać do odświeżenia wizualnego. Nie zabierałem się jak na razie za silnik bo musiałem czymś dojeżdżać do pracy, ponad to chciałem zakupić najpierw wszystkie graty i dopiero się za niego na spokojnie wziąć.. Wracając do optyki pod uwagę brałem tylko te trzy warianty kolorystyczne:

1


2


3



Po krótkim zastanowieniu padło na moro.

Parę dni później okleina dotarła:




Kupiłem również szlifierkę mimośrodową więc pomału mogłem zabierać się za plastiki.. Próbowałem jeszcze dorobić brakujący element plastiku przy kierunkowskazie bo typek krzyknął mi 65 PLN, ale w końcu się poddałem bo w końcu co nowe to nowe i zakupiłem owy element.

W końcu wziąłem upragniony urlop i oddałem się pracy przy apce.

Parę dni robota szła w miarę szybko. Za dnia szlifowałem plastiki a w nocy nabijałem kilometry.

Tak wyglądała przygotowana do oklejania:



Przez moment przeszła mi przez głowę myśl by to polakierować i tak zostawić, ale skoro już miałem okleinę...




Po oklejeniu przyszedł czas na silnik. Za dużo nie będę tutaj opisywał, zdjęcia powinny wystarczyć:





Na tym tłoku już prawdopodobnie wracałem i jeździłem przez te parę tygodni.

Cylinder po szlifie + vertex, uszczelniacze na wał prox na resztę corteco, łożyska na wał koyo, reszta fag.

Tak to wyglądało podczas składania:



Polerka:




Zreanimowałem również przednie zawieszenie. Po ponownym złożeniu moje zawieszenie to był beton nawet na minimalnym uskoku asfaltu.. W serwisówce napisane było, że trzeba wlać 430ml-480ml (zależy od serwisówki) do lagi.. Z tym, że nie było dokładnie określone, że tylko do jednej z nich.. Bo w drugiej jest sprężyna.. Ja to odebrałem tak, że do każdej z lag trzeba wlać po te 480ml.. Tak też zrobiłem.. Na moje szczęście znajomy serwisiarz powiedział mi co i jak i pozbyłem się oleju z lagi, w której jest sprężyna bo go tam nie powinno być.

I tak to się mniej więcej prezentowało po złożeniu (zdjęcie jeszcze bez plastiku wypełniającego i paru pierdół):



Pojeździłem tak parę tygodni i niestety trafił mi się mały ślizg:







Jeżeli chodzi o sam przebieg wypadku to byłem pośmigać po winklach i na jednym z nich ujechało mi przednie koło... To tak w skrócie..

Jako, że nie mam czasu na ponowne oklejenie tego boku to poruszam się jak na razie tak jak jest.

Niedawno zakupiłem ksenon 6000K h4 bo oyginalna żarówka moim zdaniem dawała bardzo słabe światło.

Na tym jak na razie koniec.. Teraz tylko tankuję i latam.




Oczywiście to nie koniec prac przy apce. Jako, że zima powoli nadchodzi, apka po szlifie wygląda jak wygląda i pierwszy raz oklejałem folią to perfekcji nie ma. Dlatego też na zimę planuję pomalować apkę na jakiś ciekawy wzór/kolor.

Wiem, że za to co teraz napiszę mogę zostać zlinczowany ale na pewno nie wpadnie żadne z oryginalnych malowań z prostego jak dla mnie powodu - po prostu nie podobają mi się one.

Może moglibyście podrzucić jakieś ciekawe a zarazem łatwe do malowania wzory?

Pozdro.

Ciekawa apka hehe . Jedyna w swoim rodzaju szkoda ze po szlifie zerknij do mojej rs może sposoba ci się kolor

_________________

Zajrzyj do projektu Streetfightera z eRGiety
suzuki-ergieta-bedzie-street-t399845-40.html

Piękna Aprilia Co jak co ale ja bym malował na orginał

_________________



Wbijaj ----> black-grey-speedfight-by-balsik-t378182.html

Wbijaj ----> derbi-senda-sm-red-black-by-balsik-t411105.html

Odwalałeś kawał dobrej roboty, nieźle wygląda oklejona tym moro.

Myślałem by pomalować go na taki kolor:



Na pewno lepsze od oryginału chesterfield'a.. :p Ale znowu nie tak dobre jak moro.. Sam już nie wiem..

Pytanie z innej beczki.. Czy fele z nowszej rs'ki wejdą do mojej budy p&p?

EDIT:
No to tak.. Dzisiaj przed pracą poszedłem podmienić ten nieszczęsny elektromagnez zaworu wydechowego... Gdy wyjąłem ten stary zobaczyłem, że zawór nie pracuje bo nie pociąga linki za sobą.. Rozebrałem więc i zawór... No i tutaj myślałem, że mnie szlag na miejscu trafi bo język zaworu szlag trafił - odłamał się element do ktorego mocuje się linkę.. Czyli niepotrzebnie kupiłem drugi elektromagnez a sam zawór był cały czas zamknięty... Jako, że przez zbyt małe dojscie nie umiałem wyjąć języka zaworu to zostawiłem go otwarty... No i się opłacało go tak zostawić... Fakt faktem doła ma nieziemskiego ale potem idzie jak głupi... Doszedłem do 155km/h i zaczynała się kończyć droga.. Więc nie ma źle.. No chyba, że na stacji ale coś za coś...

Kolejna rzecz jaką chciałem napisać to taka, że jeszcze wczoraj miałem obydwa boczki w idealnym stanie jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny i uchwyty.. No właśnie.. Miałem bo kolega niechcący pierdyknął worek ziemniaków na szmatę pod którą leżały owiewki.. ;-) Jako tako nawet nie ma tragedii bo tylko jedna dziura montażowa stała się większa.. :p Się zrobi, że śladu nie będzie.. A z takich lżejszych rzeczy to czujnik luzu zamontowany, działa jak należy.. Zaraz może pójdę podmienić tryby obrotomierza i zmienić oring na wałku pod koszem sprzęgłowym bo przy ruszaniu kosz targa o pokrywę i na luzie hałasuje..

I dalej nie wiem jak go pomalować a plastiki jakoś w przyszłym tygodniu chciałem już mu dać, żeby się bawił na spokojnie..

Zdjęcia wrzucę jutro na spokojnie..

Fajna reanimacja apki to jeszcze dobrze latało na tamtym tłoku ? ;o

_________________

WBIJ DO GILERKI
gilera-gsm-50-supermoto-ebs050-t405481.html

Jedna rada: Silnik rozbiera się na czystym stole, a nie na ziemi, gdzie lata piach

Ja bym kupił oryginalne ładne owiewki i złożył na oryginał, albo pomalował na kolor czerwony od ducatti i dorobił naklejki, żeby jakaś oryginalność jednak była

Kurcze, moro jest ekstra!!! Myślałem żeby mieć moro bo wygląda kozak. Zapraszam do mnie

_________________

ZAPRASZAM do mojej Malażki


/\ Klikaj w zdjęcie /\

albo okleina z malboro też by nie głupio wyglądała zapraszam do mnie ;D

_________________

Zapraszam
-----> yamaha-aerox-bartek00-t414298.html

Mam i zdjęcia.

Po lewej nowe trybo po prawej moje niedziałające:




No i nieszczęsny zawór..




Na ten niby wyciek/pocenie się nie patrzcie bo to właśnie przez ten ułamany zawór..





Praktycznie bez różnicy.. ;-)



Przez moje ręce przewinęło się tyle silników, że nawet nie masz pojęcia.. ;-) Skąd wgl taka chora rada?

-- 5 gru 2015, o 12:37 --

Przy apce działo się niewiele.. Udało mi się zmierzyć v-max 165km/h i finito.. Może po regulacji gaźnika się coś poprawi bo między 10-11 tyś. obrotów jest "dziura" i na 6 biegu ciężko ma przez nią przejść..

Potem tydzień stała bo po jednej z nocek brakło mi prądu w akumulatorze.. Gdy zaszedłem by go podładować okazało się że w jednej z celi nie było prawie elektrolitu.. Na szczęście zostało mi trochę kwasu, który dostałem do akumulatora gdy kupowałem do leonardo.. Przez zimę i tak kupie nowy bo ten według poprzedniego właściciela ma już z 5 lat.. ;-)

Pytałem również o koszt aerografii bo spodobał mi się jeden ciekawy wzór, ale niestety min. 2900PLN to dla mnie za dużo.. Chciałem coś takiego..:




W czwartek plastiki pojechały do lakiernika. Plastiki dałem mu już teraz, by mógł powoli je malować itp. bo chłopak też pracuje, przy okazji zrobiło mi się więcej miejsca, którego potrzebuję przy rozbieraniu ramy do malowania.. Gdy rama wraz z kołami i innymi drobniejszymi elementami będzie w lakierni, będę miał czas ( i swobodny dostęp) by wyjąć stary zawór, zakupić nowy i zamontować go bez żadnych cyrków..

Co do koloru - najpierw miało być tak:



Potem tak:



A jeszcze potem tak:




Lecz jednak po wielu (bardzo wielu wręcz) godzinach spędzonych przy wirtual tuningu w paincie xD trafiłem na to, które zostanie.. ;-) Czy wam się mój wybór spodoba? Kto wie.. Grunt, że dla mnie będzie "wporzo"..

Jak dla mnie czerwone byłoby najładniejsze choć moze efekt końcowy będzie fajny.

_________________

ZAPRASZAM do mojej Malażki


/\ Klikaj w zdjęcie /\

Należałoby trochę odświeżyć..

Rama, wahacz, lagi, koła, stelaż tył i półki zawiozłem początkiem tygodnia do lakierni proszkowej. W poniedziałek planowany odbiór. Dałem jak na razie to z dwóch powodów: 1. hajsy się nie zgadzały, 2. jak odbiorę te rzeczy będę mógł pomału składać z powrotem.. Resztę rzeczy takich jak mocowania silnika, półka pod akumulator, sety kierowcy dam również do malowania, ale w późniejszym terminie bo muszę niektóre z nich kupić lub zregenerować. Mam jeszcze ze 3 miesiące tak więc na spokojnie.

Kolejną rzeczą o której chciałem napisać to zakup stojaków motocyklowych. Kupiłem je już teraz bo na razie nie kupuję opon a nie chciałbym stawiać na gołych felgach, poza tym tak mi będzie wygodniej składać moto.

Plastiki też jakoś w środku tygodnia powinny być u mnie..

Z rzeczy drobniejszych to kupiłem śrubki do owiewki, łożysko główki ramy, uszczelniacze zawieszenia oraz linkę do zaworu wydechowego bo moja już ma dwie "nitki" przetarte.


Borykam się również z problemem dotyczącym kosza sprzęgłowego a dokładniej mówiąc z jego luzem. Luz jest na tyle duży, że przy ruszaniu kosz trze mi o pokrywę.. Jeśli ktoś byłby tak dobry i poratowałby mnie wymiarami obu podkładek pod kosz to byłbym wdzięczny..
_________________

-- 25 gru 2015, o 14:41 --

21 grudnia tak wyglądała jeszcze rama o godz. 19:50:



A 22 grudnia o godz. o 10:42 wyglądało już tak:





Tego samego dnia o godz. 20:12 plastiki jeszcze u lakiernika:




Tyle doskładałem do godz 23:24:




Pół godziny później zakończyłem swój dzień ze złą wiadomością:





Te plastikowe tuleje to części z przedniego zawieszenia... Chciałem kupić na początku używane zawieszenie, ale na szczęście dowiedziałem się nieco o tych wkładach i są one tylko po to, aby panewki wewnątrz lag się nie zeszły więc powinienem to uratować..

Następnego dnia wziąłem się za zamek baku. Może dla was wydawać się to pierdołą, ale oryginalnie bak był przykręcany na śrubę m6, która po pierwsze rysowała mi bak (wtedy jeszcze okleinę), a po drugie sama się odkręcała podczas jazdy. Teraz mam nadzieję, że problem ten się skończy.

A tak to się prezentuje na dzień dzisiejszy..



Przede mną jeszcze sporo prac. Muszę zakupić lewy set razem z wajchą biegów i parę innych pierdół, które również pójdą do malowania proszkowego. Ale to już po następnej wypłacie bo teraz jest doszczętnie spłukany.. Nie mam nawet na łożyska do przedniego koła.. :p Ale na spokojnie .. Jeszcze mam ze 2-3 miesiące by sobie móc to spokojnie poogarniać.. ;-)

Fajna ta czerwień. To zwykły czerwony, czy z jakieś tam palety?

Zarąbiście będzie wyglądała złożona, dobrze że robisz wszystko powoli i dokładnie a nie na odpierdziel.

Dziku, Dałbyś radę poprawić zdjęcia w pierwszym poście? Wrzuć najlepiej na fotosik.pl stamtąd nie znikną ,bądź na dysk google.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Poprosiłem lakiernika o jakąś soczystą/meksykańską czerwień..



Jasne ;-) Z tym, że one właśnie były na fotosiku i takie cyrki się porobiły.. Jak tylko będę miał chwilę to się za to wezmę bo trochę tego jest.

Projekt fajny, jaki V-max chcesz z niej wycisnąć?

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

Jak na razie wycisnąłem 165.. Chciałbym dobić do równego czyli 170km/h.. Chociaż jak dla mnie to i tak bardzo dobry wynik jeżeli chodzi o serię... Bo w te brednie, że te gs-ki latają po 180-190 to nigdy nie uwierzę... Jedno jest pewne: jak już całkiem złożę apkę to wybiorę się na hamownię po odpowiedni wykresik.. ;-)

Podłączam się do słów kolegi, pośpiech w tych sprawach nie służy. Mówiąc szczerze to jest jeden z tych projektów które śledzi się z dużym zaciekawieniem.

_________________

LwG !

Zapraszam na oględziny mojego projektu

http://forum.mieloch.pl/post2687009.html#p2687009

Chyba uporałem się ze zdjęciami. Jak na razie hula.

Wcale się nie spieszę.. Jak dla mnie i tak idzie trochę za szybko.. No ale jak się widzi taką pogodę za oknem to idzie zwariować.. :p