witam. mam mały problemik.... może zacznijmy od początku....
kilka dni temu jadąc po paliwko zgasł mi skuter z niewiadomej przyczyny, odpaliłem go bez problemu, przejechałem z jakieś 300-400m dobiłem magiczne 60km/h i nagle znów zgasł, postawiłem go na stopki, przegazowałem żeby sprawdzić czy sytuacja znów się powtórzy i wydobył się dziwny dźwięk z silnika... myślałem że to może kopniak się poluźnił bo miałem już takowe przypadki lecz nie tym razem...
okazało się że puścił simmering na wale, właściwie dużo się z niego nie zostało. nastąpiło zatarcie sworznia tłoka i w dalszym wypadku cylindra, rysy są niewielkie lecz przy próbie zdjęcia tłoka z korbowodu ( wybiciu sworznia) były problemy... rozebrałem cały silnik w drobny mak, wybiłem ten cholerny sworzeń...
moje pytanie brzmią...: zastanawia mnie jedno, warto robić szlif cylindra + do tego nowy tłok 80 (nad wymiarowy) pierścienie i takie tam pierdoły? szlif miałbym za darmo więc z tym problemu by nie było. pogorszą się prędkości, moc itd po takowym zabiegu? I ostatnie pytanie, najważniejsze z resztą.. czy muszę wymieniać wał korbowy? dodam że łożyska są w pełni sprawne, nie widać żadnych uszkodzeń, żadnych dźwięków też nie słychać.. luzy na korbowodzie są minimalne (wydaje mi się że wręcz identyczne jak zakładałem cyl 80). jednym mankamentem który zauważyłem jest taki że stary sworzeń wchodzi do ok 3/4 korby i dalej nie chce iść z powodu wżerów, rys który przyczynił stary sworzeń
myślałem żeby spróbować wypolerować papierem ściernym i wtedy nowy sworzeń mógłby wejść.
ewentualnie mógłbym zamontować starą głowicę + tłok (50cm) zobaczyć jakie będą efekty tylko że jest to zestaw od nowości i ma około 10000km przelotu..
prosiłbym o porady, sorki za interpunkcję, brak wielkich liter oraz mega długi teks. dzięki za odpowiedzi-porady
-- 02 lut 2016, 21:21 --
jako że nikt nic nie doradza postanowiłem zaryzykować i zakupić tłok nadwymiarowy do 2 szlifu, zobaczymy co z tego wyjdzie, mam nadzieję że nic złego