Witam, dzisiaj opiszę wam jak zrobić adapter do koła tylnego, np od roxa, lub tak ja mam u siebie czyli felga od quada ;P
zaczynamy ;)
Potrzebne rzeczy:
-oryginalna felga on waszego skutera
-wyrzynarka lub coś do przecięcia aluminium
-tokarka, lub tokarza i tokarkę, zależy od waszych umiejętności ;)
-wiertarka, najlepiej stołowa, bo tą ręczną trzeba dobrze prowadzić żeby dziury były prosto wywiercone
-szpilki piasty, ja kupiłem od quada, bashan czy jakoś tak
- nowa felga którą będziemy chcieli założyć, może być od skutera, samochodu, quada itp.
-nakrętki na szpilki, trzeba pamiętać że normalne nakrętki nie spasują, bo szpilki mają drobniejszy gwint, również rodzaj nakrętek jest ważny, muszą być dostosowane do felgi.
Bierzemy się do pracy
- ściągamy naszą oryginalną felgę (lub jeśli ktoś ma inną, zastępczą czy nawet uszkodzoną to bierze tą), kładziemy ją na stole lub czymś płaskim, żeby nam dobrze leżała, przydatna jest pomoc 2 osoby, która nam tą felgę przytrzyma ;)
- teraz w ruch idzie wyrzynarka lub nasze narzędzie do cięcia ( nie polecam szlifierek kątowych tzw, boszów, bo alu tnie się ciężko nimi, i można sobie zrobić krzywdę, bo lubi tarczę rozerwać), i wycinamy środek felgi, czyli bęben hamulcowy, foto:
staramy się ciąć jak najbliżej bębna, bo potem trzeba będzie dużo materiału usuwać ;)
tak wygląda nasz wycięty bęben, chwilę mi zajęło zanim go wyciąłem, bo wyrzynarka nie najlepsza i brzeszczot chyba do drzewa był, ale udało się ;D
- Następny krok to robota dla tokarza, zanosimy nasz bęben, tokarz musi stoczyć te pozostałości po cięciu, tak żeby nasz adapter był okrągły (względy bardziej estetyczne) a także wyrównać powierzchnie czołową, tak żeby nie było żadnych uskoków itp, musi być to płaskie, tak żeby nowa felga ładnie nam przyległa do adaptera, foto:
Na zdjęciach widać stoczony rant na powierzchni czołowej adaptera i stoczone pozostałości po ramionach felgi.
następną rzeczą będzie wyznaczenie otworów pod szpilki, rzecz bardzo ważna, dobry tokarz nam to bez problemu wykona, otwory muszą być "idealnie" w osi (lekkie odchyły są dopuszczalne) bo jeśli nie to felga będzie miała bicie, podajemy tokarzowi rozstaw szpilek w naszej feldze u mnie było to 4x110 czyli 4 otwory co 90stopni oddalone od środka adaptera o 55mm, proste do ogarnięcia ;)
trzeba pamiętać o tym żeby rozstaw nie był większy niż nasz adapter, inaczej trzeba będzie dorabiać dystans, który będzie większy niż adapter, tak zeby rozstaw szpilek spasował, i wtedy przykręcamy dystans do adaptera a felgę do dystansu.
u mnie wyszło to tak:
szpilki zastosowałem takie:
szpilki są z tak zwanym radełkiem, czyli z tym zgrubieniem i "ząbkami" które zapobiegają obracaniu się szpilki w piaście, gwint szpilki to M10, czyli 10mm, ale żeby nam taka szpilka weszła w adapter to musimy otwory pod nie wywiercić fi12, (tego na 100% pewny nie jestem, nie pamiętam już po prostu, możliwe że wiertło było 11, najlepiej sobie pomierzyć suwmiarką wszystko przed montażem, otwór nie może być za mały bo podczas wbijania może to pęknąć;P) następnie kładziemy nasz adapter na imadle, wkładamy po 1 szpilce, bierzemy młotek i jakiś kawałek grubszego pręta, tak żebyśmy mogli go swobodnie dostawić do szpilki i uderzyć w niego kilka razy młotkiem, po wbiciu szpilki na miejsce powstaną w adapterze takie ząbki które będą trzymały nam szpilkę, aluminium jest miękkie i całkiem łatwo to wchodzi wszystko, jeśli wasz adapter jest stalowy to będzie ciężej, ale takie felgi są rzadko spotykane ;)
na foto nie ma szpilek, tylko zwykłe śruby imbusowe, które były tam głównie po to żeby zobaczyć jak to wszystko współgra ze sobą, a szpilek jeszcze nie miałem, bo jeszcze wtedy nie przyszły ;)
[img]p1.bikepics.com/2014\10\28\bikepics-2705356-800.jpg[/img]
a tutaj już z założoną do przymiarki felgą
u mnie felga ma 7 cali szerokości, także jest ponad 2 razy szersza niż ori, musiałem także przesunąć silnik w bok tak żeby ustawić 1 ślad, przy montażu felgi od roxa do 4t prawdopodobnie nie trzeba tego robić, felga ma taki offset że pasuje bez przesuwania silnika
a tak wygląda to zamontowane w skuterze na gotowo:
Nie odpowiadam za jakiekolwiek straty, uszkodzenia niewłaściwy montaż, śmierć w wyniku odpadnięcia felgi podczas jazdy, malarię, ebolę i tsunami.
Zakaz kopiowania i rozpowszechniania na inne fora pod karą grzywny bez zgody autora, zdjęcia objęte prawami autorskimi.
Pozdrawiam i dziękuję za lekturę