Siema. Z pol rokku temu kupilem kawasaki kmx 125 z mysla o rozpoczeciu przygody z crossami. Gdy go kupowalem mialem swiadomosc ze sa do wymiany m.in lozyska walu. Kupilem z allegro zestaw "NTN" lecz na jednym bylo wybite "KOREA" a na drugim nic nie bylo... Wiec wiadomo co to byly za lozyska Wytrzymaly one ok 12 wyjazdow czyli ok 700 km. Mniejsze lozysko sie rozsypalo i gdzies w silniku zniknela polowa kulek i wianek lozyska. Pomyslalem ze to wina [cenzura] lozysk. Kupilem SKF ktore wytrzymuja do 15000 tys obr/min. Zalozylem je i wytrzymaly ok 20 km i to samo lozysko sie rozsypalo Mieszanke robie sam na 5l paliwa 110 ml oleju Castrol Racing 1 (wiem nawet troche za bogata).
Moje pytanie brzmi: czym moze byc spowodowane rozsypywanie sie ciagle tego samego lozyska ?

Nieosiowość wału lub jest on krzywy.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Wał był wywazany i prostowany przy wymianie pierwszy raz łożysk wraz z wymianą korby i tloka

Jeśli nie wał, to coś z obsadzeniem łożyska. Wystarczy niewielka nieosiowość gniazd i będą lecieć łożyska.
Sprawdź gniazdo w karterze, czy czasem ktoś nie robił ciaśniejszego obsadzenia łożyska punktakiem, lub nie ma śladów ścięcia gniazda przez krzywe wsadzenie łożyska.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk