Cześć, ze 2 mies. temu kupiłem całe chińskie sprzęgło z talerzami i korektorem. No i teraz skuter po rozgrzaniu zaczął ostro zamulać, wchodzić na obroty i wyć a słabo przyśpieszać. Okazało się, że okładziny się odkleiły i były w jakiejś tłustej mazi. Wsadziłen zeby moc pojezdzic seryjne sprzęgło,które ma mało okładzin. Jakoś jeździ, ale rewelacji nie ma bo przy końcowych obrotach (v-max) czuć jak szarpie tak jakby okładziny puszczały dzwon i znowu łapały. No i czy warto się pchać w np. Takie sprzęgło?
http://allegro.pl/sportowe-sprzeglo-z-r ... 05710.htmlMam silnik chinarelli 2t i sprzęgło 112mm. Na mielochu i skz mało jest sprzęgieł 112mm i myślałem nad zmianą na 107 sprzęgła i dzwonu ale troche pieniędzy to wyjdzie za porządne sprzęgło z dzwonem.