Witam, piszę tutaj ponieważ nie stać mnie na mechanika...
A więc, sprawa wygląda tak że motorower ( ROMET S16 ) stał 2 lata w garażu..
Przed pierwszym odpaleniem został wymieniony olej, wyczyszczony gaźnik i wymiona świeca..
No i pojawia sie problem bo romecik pali tylko na ssaniu potem trzeba trzymać na gazie, regulowałem obroty/powietrze na milion sposobów i zero rezultatów -.- . Czy zostaje coś innego czy tylko wymiana gaźnika?
Z góry dzięki. Pozdrawiam

Chodzi Ci że po zamknięciu ssania silnik gaśnie? Jeśli tak to starczy, że podkręcisz obroty na śrubie.

Po zamknięciu ssania chodzi ale tylko na przekręconej manetce..
Podkręcam obroty ale kompletnie nic sie nie dzieje, 0 reakcji

Dziwne. A nie kręcisz śrubą od mieszanki?

2 z powietrza i obroty mam na jednej stronie, ale żeby w ogóle nic nie reagował to to mnie dziwi.. Powietrze na max zakręcone to samo, odkręcone to samo.. Obroty również max, min i lipa

Ogólnie to polecam Ci założyć nowy temat w dziale regulacja bo tu mało osób zagląda. A co do tematu to wyczyść gaźnik i wyreguluj na nowo