Witam,

Jestem po wymianie wał,u skuter stał 4 lata dzisiaj skrecilem cylinder, założyłem gaźnik i próba odpalenia - efekt był taki, że skuter wystartował za trzecim kopniakiem bardzo wysoko wszedł na obroty, koło zaczęło się obracać. Po zwolnieniu ssania zgasł. Obnizylem iglice i cisza paliwo jakby nie docieralo do komory. Po kilkunastu próbach odpalenia powrót do poprzedniego ustawienia iglicy, niestety tez cisza.

Czego jeszcze spróbować by przywrócić przyjaciela do życia?

_________________

Piaggio ZIP
SETUP:
- Stage6 pro sport,
- Stage6 pro replica,
- wariatów Polini super speed
- Tec pro Racing
- Króciec Tec pro,
- gaźnik Tec pro PHBG 21mm
- Wał Top Racing Race HQ

W pierwszej kolejności to weź strzykawkę i podlej benzyny "pod świecę" czyli wlej około 1cm3 paliwa przez otwór, w który wkręcasz świecę zapłonową. Skręć wszystko i próbuj odpalić.

Skuter odpaliłem. Generalnie dało się nawet nim kawałek przejechać,ale przy wyższych obrotach zgasl. Wydaje mi się że go zalewalo, obnizylem iglice (na max) dalej to samo po zgasnieciu trudno go odpalić swieca koloru czarnego.

_________________

Piaggio ZIP
SETUP:
- Stage6 pro sport,
- Stage6 pro replica,
- wariatów Polini super speed
- Tec pro Racing
- Króciec Tec pro,
- gaźnik Tec pro PHBG 21mm
- Wał Top Racing Race HQ