Witam,
pewnego razu miałem przygodę na podwórku (poślizg na mokrej trawie, trochę wysoka była)...TZR-ka przewróciła mi się na trawę i pękł mi prawy bok na krawędzi przy ,,serwisówce''...
Skleiłem kropelką, trzyma mocno, ale zrobił się biały nalot na krawędzi
. Szlifem tego nazwać nie można, po prostu plastik nie wytrzymał ciężaru.
Zdjęcia:https://zapodaj.net/e8a042418d7fe.jpg.html https://zapodaj.net/3214d6fc8953f.jpg.htmlNa zdjęciach trochę w przesadzie wyszło od flesha.
Lewą serwisówkę posiadam, prawej nie miałem. Tutaj np.
http://moto125.pl/p/475/1664/serwisowka-prawa-wypelnienie-owiewki-oryginal-yamaha-oem-tzr-50-nadwozie-yamaha-tzr-50-yamaha.html można dostać prawą serwisówkę. Ciekawi mnie co to właściwie jest ta ,,prawa serwisówka'' i czy pomogła by zakryć to klejenie ? Dodam, że serwisówka lewa jest prawie 2x droższa
(przynajmniej w tym sklepie), możliwe, że prawa to jakaś naklejka, ale właśnie nie wiem. Proszę o poradę. Nowy bok kosztuje ~600 zł, nie ma żadnych innych rys, trochę przedwcześnie bym go wymieniał, nawet naklejka ,,Yamaha'' wyszła bez uszczerbku, nie ma śladów.