Witam. Wiem ,że jest już sporo opisanych na forum tematów odnośnie tuningu skuterów tylko co człowiek inne wymagania. Dlatego też postanowiłem założyć nowy temat w którym chciałbym zasięgnąć opinii ,ale również potrzebnych informacji co przy moich założeniach warte będzie wymiany w skuterze.

Skuter: Aprilia SR 50 R 05' (silnik Piaggio)

założenia: wytrzymałość ze względu na specyficzne korzystanie ze skutera a mianowicie poniedziałki wyjazd do pracy 65km w piątek powrót. Prędkość na takim dystansie nie musi być nie wiadomo jak duża bardziej chodzi o zachowanie stałej prędkości 80-90m/h oraz spalania bo teraz jest idealnie pełen zbiornik starcza na wyjazd i powrót.

Jedna rzecz od której zacząłem zbieranie części to wał Stage 6 HPC (ze względu na okazję patrząc na cenę nowego). Co dalej wolę się zapytać by nie składać czegoś co nie jest mi kompletnie potrzebne. Z góry dziękuję za sugestie i pomoc.

Zakupione:
*Cylinder Kit Stage6 Streetrace 70cc
* wał Stage6 HPC (prawdopodobnie zostanie zamieniony na nowy Top Racing Evolution NG)
* Łożyska wału i uszczelniacze Stage6 Teflon C4
* dzwon sprzęgła Stage6 R/T 107mm
* wariator Stage6 Sport Pro

Witaj.
Ja na twoim miejscu założył bym tylko wydech jakiś sportowy typu leovince lub stage 6 pro replica.
I do tego jakiś wariator malossi multivator lub stage 6 pro. I do tego regulacja.I powinno ci wystarczy na dojazdy i powroty z pracy.
Chyba ze możesz pokusić się o założenie 70 skoro masz już wał.
Ale wtedy jeszcze jakiś większy gaźnik minimum 17,5 i jakiś mocniejszy wydech typu Yasuni r.
Ale wtedy i spalanie większe na pewno 5 litrów będzie brał przy 70. I to przy spokojnej jeździe.
Tak jak wyżej pisałem założył bym tylko wydech i wariator i to powinno ci starczyć

_________________

Gilera Runner 125 Vx 06'

Rozumiem ,że zmiana wydechu jest konieczna przy tego typu zabawie? Nie ukrywam ,że ten który jest pasuje mi bo jest cichy jak się nie mylę firmy Sito ,a nie lubię się rzucać w oczy Osobiście myślałem nad zmianą cylindra na 70ccm. Swoje ważę więc więcej koni by się przydało no i zresztą więcej koni to i skuter nie powinien się tak męczyć.

W 2T w celu polepszenia osiągów to wydech jest na pierwszym miejscu. Z niego najwięcej się osiąga nawet na serii. Jeśli ci zależy na niezawodności i małym spalaniu to w zasadzie on by ci wystarczył w zupełności + regulacja gaźnika i napędu.
Jak już kupiłeś wał to przy jego wymianie musisz cały silnik rozebrać, więc można zweryfikować stan części i ew. wymienić na jakiegoś niewysilonego sporta 70 typu malossi czy DrEvo (nie pamiętam czy do tego silnika występują).
Niemniej jak dużo jeździsz to najrozsądniej jest zostać przy oryginalnej pojemności by być w zgodzie z prawem.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Z rozebraniem silnika to niema większego problemu jeden zamontowany w skuterze drugi już większości rozebrany muszę dokupić tylko blokady na wariator i sprzęgło. Na miejscu jest warsztat co się zajmuje skuterami ale obiecałem sobie ze więcej im nie dam zarobić bo pieniądze wydawane a z każdą wizyta coraz gorzej do tego stopnia że sezon się rozpoczął a ja po pierwszym wyjeździe do pracy kupowałem nowy silnik bo nie dało rady jechać. Teraz mam dwa więc jeden na spokojnie mogę przygotować do wiosny.
Wracając do tematu powiedzmy że decyduje się na ten zestaw 70ccm to z tych producenta Stage 6 jaki wybrać bo widziałem że mają kilka modeli.

Jeśli 70 ze stage 6 to dla cb dobrą alternatywą jest stage6 streetrace kosztuje on niewiele ponad 500 zł, ale sporo osób go chwali ale to wtedy wał i gaźnik obowiazkowo trzeba by zmienic

_________________

Gilera Runner 125 Vx 06'

Wał jest to w takim razie jeśli gaźnik to jaki? Cała reszta może zostać fabryczna czy też jeszcze trzeba będzie coś zmienić? Oczywiście już pomijając temat wydechu,zostawię go sobie na koniec.
P.S. Wydech chciałem zostawić na koniec a okazuje się że mogę kupić i dzisiaj bo jakaś osoba u mnie w mieście chce sprzedać Stage6 Replica prawie nówka na zdjęciach.Jest tylko jedna rzecz to nie jest do P/G czy warta wyprawki jest zabawa z przerabianiem? Idzie to spawac czy ta rurka jest za cienka?

Polecam tig lub tlen-acetylen. Ewentualnie jakimś dobrym migomatem. Ścianka kolanka jest cienka i zwykła spawarką przepalisz na wylot. Bierz pod uwagę to, że możesz zmienić charakterystykę wydechu.

Z wydechu zrezygnowałem szkoda chyba zabawy w przeróbka .Ogladalem łożyska bo przy tym wale brakuje mi łożyska igielkowego i przy okazji patrzyłem na zestaw łożysk wału chce kupić zestaw SKF ale widzę że są jakieś nowe modele C4 z metalowym koszykiem (do 16tys/obr) lub teflonowym (do 20tys/obr) te drugie 10-15zl droższe tylko pytanie czy twalsze.Ma ktoś może jaka wiedzę na ten temat?

Łożysk nie kupuj z mielocha czy skz tylko podjedź do hurtowni łożysk taniej dostaniesz a jakość ta sama

W sklepie z łożyskami wcale tańsze te skf-a z luzem c3 nie są a doliczając zakup osobno dobrych uszczelniaczy wychodzi chyba nawet drożej jak za zestaw. Kilka razy już były tu na forum wpisy o tańszych łożyskach w sklepach z tym asortymentem ale dowodu brak chyba ,że chodzi o innych producentów. Pytanie czy chce takowe testować wiedząc ,że niemałe pieniądze włożyłem w remont silnika.

Z tego co czytam to za bardzo nie ma sensu 80/90 km/h to dla większości skuterów jest max czyli piłowanie do końca manetki i spalanie też nie będzie jakieś małe a jak jeszcze przeróbka na 70 to jeszcze więcej będzie brało i jak dobrze tego wszystkiego nie wyregulujesz to spalanie będzie duże lepiej by tu było 125 w 4t .

Ale mi nie chodzi o to żeby jeździć nim 100km/h tylko żeby włożyć części które spowodują że dam radę jechać to co teraz przez godzinę z kawałkiem 75-80km/h i nie wyzionie ducha w pół drogi przy którymś z rzędu pokonywania tej trasy. Zacząłem wydaje mi się od najważniejszej części czyli porządnym wale do którego chce dokupić łożyska SKF z luzem C4 w metalowym koszyku bo godzina drogi z manetka w większości na maksa zapewne daje w kość łożyskom.Niewiem tylko czy w moim przypadku lepsze w metalowym koszyku czy może teflonowe.
kolejna sprawa po pokonaniu 3/4 drogi zauważam że traci moc przy ruszania lub podjeździe pod górę, mam jedną taką po drodze dość stromą. Można to wyeliminować montujac do skutera mocniejsze części?Jeśli tak to jakie sprzęgło? Wariator? Co do cylindra 70ccm bardziej podchodzę do tego, że więcej mocy powoduje że mniej dostaje w dupe skuter. Mając mocniejszy sprzęt ale zostawiając tłumik ten co jest na mój rozum spowoduje że bedzie zapas mocy przy tej samej powiedzmy prędkości maksymalnej?Czyli podjeżdżam pod górę i nie martwię się czy za chwilę będę go pchal bo spada prędkość do 25-30km/h swoje ważę 87kg.

Gratuluję jeżdżenia na full skuterem, potem będzie że wał pada, cylek przytarty (o ile już nie jest sądząc po spadkach mocy) itp, itd. To, że można dać na max to nie znaczy, że XY km ma się tak jechać! Długiego życia nie będzie mieć przy takim użytkowaniu. O skuter 2t trzeba dbać a nie psuć, tak jak wyżej, do robienia takich odcinków to 125cc w 4t, które nie będzie się nadwyrężać ponad swoje siły, wał tu nie pomoże, chyba że każda część zostanie wymieniona na tuningową ale wtedy także będą spadki mocy przy takim użytkowaniu. Nie wiem czy tu mowa o prędkościach licznikowych czy realnych ale na 50cc 2t optymalnie w trasie to tak 60+- km/h realne i wtedy silnik się nie męczy zbytnio. Założenie dobrego 70cc ze sport wydechem da tu sporo do przyspieszenia i prędkość ok 90-95 km/h realne, więc te 75 można lecieć trasą...a jeśli autor chce 90 to raczej nie skuterkiem. Sport wydech sprawi, że moc będzie osiągana wyżej, przez co spadnie elastyczność na niskich rpm oraz będzie się bardziej silnik grzać oczywiście kosztem wzrostu max mocy.
Nie krytykuję tutaj używania pełnego gazu gdyż sam czasami lubię żwawiej jechać jednak jest różnica między 1km a XY km.

To kup Aprilia SR 50 R chlodzona cieczą i przekonasz się że można i to bez tuningowych części jechać 80km/h u pokonywać takie trasy z ful manetka i nawet temperatura choćby o jedną kreskę nie wzrośnie tylko stoi od momentu rozgrzania na trzeciej(jest 6). Dodam że dwa sezony tak już jeżdżę i raz mi się zawarł bo pompa oleju siadła.
P.S. Dystans 68km pokonuje w czasie 1godz 10minut dwa razy w tygodniu tam i powrót.

Nie potrzeba mi jakiś aprilek, mam nrgte LC i umiem dbać, takich co gadają że jadą 80 to potem na 1/2 gazu objeżdżam więc te bajki to chyba z innego forum wzięte Polecam zajrzeć do cyla bo pewnie na wykończeniu. Zbytnio nie obchodzi nikogo tutaj ile czasu ile km pokonujesz i ile masz stopni bo jak mówię, tym 5,5 konnym skuterkiem nie zawojujesz zbytnio Chcesz psuć to psuj dalej ale potem nie pisz, że ci pada połowa silnika. Dostałeś odpowiedzi co robić.

Akurat najbardziej mi zależy żeby się czymś przechowalac... a zwłaszcza tym że mam na karku bliżej do 40 niż 30 i jeżdżę skuterem.Wierzysz czy nie, nie robi mi różnicy uważam tylko że skoro na oryginalnych częściach pokazuje że ma spory potencjał to warto wzmocnić go mocniejszymi podzespołami dzięki czemu stanie się mniej podatny na awarie przy dłuższych dystansach a prędkość mi wisi bo nie zamierzam się ścigać z młodzieżą.Mowisz że się nie da to wytłumacz mi jedno skoro oryginalnie zdlawionym skuterze możesz jeździć z ful manetka to czemu przy włożeniu odpowiednich części które dadzą dwa razy więcej mocy plus większą maksymalną prędkością nie będę wstanie przejechać dłuższego dystansu wykorzystując 2/3mocy skutera choćby miała by to być stała prędkość 75km/h?

Dlatego,że ponieważ, gdyż w 2T katujesz panie cały pojazd obrotami. Na ful zdławionym nie kręci się 8000-14000rpm. Kolego dostałeś wyczerpujące info na ten temat i nikt tu chyba nie jest, by komuś szkodzić, trzeba być świadomym tego co się dzieje w danym silniku i danej pojemności. Przykro mi ale nie da się osiągnąć tego co chcesz wymieniając bebechy silnika w pojeździe przystosowanym do pojemności motoroweru. Dla przykładu... Czemu tuningowany 2T wymaga częstych napraw? Bo wciskając zestaw o zwiększonej pojemności uzyskujemy moc, a za zatem "niutony" i obroty silnika. Pamiętaj, ze to co chcesz wymienić nie oznacza podwyższenia prędkości pojazdu. Może być gorzej. Tłumik, a raczej jego konstrukcja w dwusuwie ma kluczowe znaczenie. Pomyśl o przełożeniach, bo co Ci z wygenerowanej mocy rzędu 12KM, skoro i tak odczujesz moc w przyspieszeniu, a vmax będzie na poziomie odblokowanego 2T? To wszystko jest kosztem czegoś, nie chce się tu rozpisywać na temat zasady działania czegokolwiek, bo zajęłoby to kilka stron. Tak, że bez nerwów panie, koledzy raczej chcą uchronić przed niesmakiem awarii, po zainwestowaniu ciężko zarobionych pieniędzy i wpakowaniu ich w coś, co nie ma sensu.

Ze względu na mały czas związany z pracą dawno nie odwiedziłem forum i tematu. Co do postu kolegi wyżej można się zgadzać lub nie. Zgadzam się z tym jeśli pozostają fabryczne części w skuterze które mają jakiś swój limit pracy. Skoro chce wymienić części na mocniejsze których ten limit (w obrotach- mocy) jest wyższy przy tej samej prędkości jazdy co zawsze na zdrowy rozsądek wysilanie skutera jest niższe właśnie dlatego że jest zapas którego nie było przy częściach oryginalnych. Kolega może uważać że się nie da ale mamy wolny (jeszcze) kraj i zobaczę co z tej mojej przeróbki wyjdzie. Na pewno dam znać jak skuter się zachowuje i jakie przyniosło rezultaty dla innych zainteresowanych nie tyle wyższą prędkością co trwałością skutera. Kilka rzeczy zostało dokupionych w między czasie które zostały wypisane w pierwszym poście.

Chętnie będę śledził postępy Twojej pracy. Pozdrawiam.