Witam posiadam Hondę z 1996r. 80ccm kiedyś to był istny szatan
dopóki nie zachciało mi się remontu dławił się powyżej 11 tyś obrotów na 5 6 biegu. No to wyczyściłem gaźnik i filtr powietrza to nic nie pomogło to zaglądam głębiej a tam głowica porysowana dziury szkoda gadać porcelanka ze świecy pękła.. zdejmuję cylinder a tam 2 rysy na około 2mm.. coś mną kierowało aby się pobawić tłokiem a on ani do góry ani do dołu... to wyjmuję wał łożyska do wymiany. Na asfalcie mnie nie było około 1,5 roku. Z częściami do tego modelu bardzo słabo niema żadnych do silnika a w ASO Honda liczą 3 razy więcej
i ja już się poddałem nwm co mam zrobić Honda do złomowania ? czy renowacja tłoka za 150 zł ? szlif cylindra z 48mm do 50mm ? Bardzo chętnie bym wrócił na asfalt w tym sezonie
Doradzicie co mam począć z Hondą ?