siemka, od kilku dni mój skuter odmawia posłuszeństwa, nie chce jeździć. Awaria stała się nagle, przyjechałem do domu a na następny poranek nie chciał już chodzić.
Jak narazie wykluczyłem, zapchany/uszkodzony kranik(paliwo dolatuje do gaźnika), kompresja- 8 Bar, wymieniłem świece- iskra wygląda lepiej niż na starej, ale nie ma różnicy w pracy silnika, wyczyściłem dokładnie gaźnik, przedmuchałem dysze i na nowo wyregulowałem skład powietrze/paliwo. Membrana bez przerw. Filtr przeczyszczony
Już nie wiem co sprawdzać, myślę nad kupnem nowego gaźnika, ale nie wiem czy to coś da- bo tak nagle by coś się w nim stało? (pływak nie pęknięty, ani nie widać uszkodzen okiem) Mam nadzieje że mi podsuniecie co jeszcze może tu być źle, pozdrawiam i licze na pomoc
Film:
https://youtu.be/njlyKYKGn24